Sygnały Wi‑Fi sfotografowane dzięki mobilnej aplikacji i długiej ekspozycji

Sygnały Wi-Fi sfotografowane dzięki mobilnej aplikacji i długiej ekspozycji
Źródło zdjęć: © © Luis Hernan / www.digitalethereal.com
Redakcja Fotoblogia.pl

28.03.2017 13:13, aktual.: 26.07.2022 18:34

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Niewidzialne dla ludzkiego oka, niewyczuwalne żadnym zmysłem plątaniny wszelkich sygnałów latają ciągle nad naszymi głowami i przechodzą przez nasze ściany. Nieuchwytne impulsy niczym duchy lub zjawy pozwalają odkryć swoje istnienie tylko za pomocą pewnych praktyk i technik.

Designer Luis Hernan przygotował fascynujący projekt, w którym prezentuje odbiorcy zaplątane ścieżki sygnału…Wi-Fi! Jak udało mu się sfotografować coś, czego nikt z nas nigdy nie widział?

Na fotografie Hernana należy patrzeć raczej jako na projekt artystyczny niż naukowy. Luis użył technologii, aby schwytać technologię. Trochę, jak współczesny pogromca duchów, który zamiast soli i żelaza posługuje się smartfonem i aplikacją. W rzeczywistości twórca posłużył się aparatem fotograficznym ustawionym na statywie oraz swoim smartfonem i aplikacją „Kirlian Device Mobile". Stworzony przez Hernana program pokazuje natężenie fal Wi-Fi poprzez skalę kolorystyczną o rozpiętości pięciu kolorów – czerwony reprezentuje najsilniejszy sygnał, a niebieski słabszy.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/9]

Następnie artysta ustawił aparat na długi czas naświetlania zdjęcia i poruszał smartfonem z uruchomioną appką, która zmieniała kolor ekranu, pokazując natężenie sygnału sieci bezprzewodowej. Inaczej mówiąc, skorzystał z klasycznej techniki malowania światłem. Tylko zamiast latarki sięgnął po telefon z migającą na różne kolory aplikacją. Co więcej, nawet sami w domu możecie osiągnąć podobny efekt. Sami zobaczycie, jak proste jest malowanie światłem:

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także