Wielka burza piaskowa uchwycona na filmie poklatowym
Jesse Watson, fotograf i filmowiec z Arizony, często robi zdjęcia niesamowitym zjawiskom pogodowym. Mieszkając na terenie, na którym występują monsuny, ma ku temu wiele okazji. Tym razem uchwycił ogromną burze piaskową.
Habub - tak nazywa się typ burzy piaskowej, który udało się uchwycić Jesse'emu Watsonowi na timelapsie. Pojawia się ona regularnie na obszarach pustynnych, między innymi w Arizonie, gdzie mieszka Jesse. Sam habub nie jest dla niego niczym nowym, ale rozmiar tego, który udało się sfotografować Watsonowi, zrobił wrażenie nawet na nim.
Monstrous Haboob Sweeps Across Southern Arizona! 4K
Kiedy późnym popołudniem Jesse zorientował się, że zbliża się burza, chwycił za aparaty i statywy i po prostu wskoczył do samochodu. Jak podaje globalnews.ca, wiatr wiejący z prędkością ponad 80 km/h podniósł ścianę piasku, która ograniczyła widoczność do mniej niż 400 metrów. Habuby mogą być długie na kilometr i wysokie na tysiące metrów.
Do stworzenia tego timelapse'a wykorzystał dwa Nikony D810 z obiektywami Nikkor AF-S 14-24 mm f/2.8 oraz Nikkor AF-S 24-70 mm f/2.8 i zrobił w sumie ponad 800 zdjęć, które składają sie na ten film poklatkowy. Aby wykonac różne ujęcia Jesse przejechał ponad 300 kilometrów.