Wildlife Photographer of the Year 2017. Wygrało zdjęcie opowiadające historię zbrodni na nosorożcach
Sposób prawie 50 000 zgłoszonych zdjęć z 92 krajów, jury wybrało najlepsze. Zdjęcie Brenta Stirtona jest bardzo mocne w przekazie. Przedstawia tragiczny los bliskich wyginięcia nosorożców czarnych.
Nagroda Grand Prix za szokującą fotografię Brenta Stirtona
Nagroda Grand Prix oraz 10 tys. funtów powędrowała w ręce fotoreportera Brenta Stirtona. Zwycięskie zdjęcie "Memorial to a species" przedstawia martwego nosorożca czarnego z uciętym rogiem. Zwierzę zostało zabite przez kłusowników w rezerwacje Hluhluwe-Imfolozi Game w RPA. Fotografia jest częścią większego cyklu, który możecie kojarzyć z konkursu World Press Photo 2017, gdzie zdobył 1. miejsce w kategorii "Nature". Aby go zrealizować, Brent Stirton odwiedził jeszcze 30 innych miejsc zbrodni na zwierzętach i wszędzie robił zdjęcia.
Nosorożec czarny jeszcze niedawno był jednym z najliczniejszych gatunków nosorożca, jednak od 1996 roku znajduje się na krawędzi wyginięcia. Od 1960 roku jego populacja spadła o prawie 98 proc. i obecnie wynosi zaledwie ok. 5000 sztuk. Wszystko przez kłusowników polujących na rogi nosorożców, które są bardzo popularne na czarnym rynku. Przestępcy Nielegalnie wkraczają do rezerwatów przyrody, urządzają zasadzki na nosorożce przy miejscach z wodą i do nich strzelają. Po wycięciu rogów, martwe ciała są porzucane.
Fotografia Stirtona to symbol tego tragicznego, brutalnego procederu w Afryce. Nosorożce czarne niebawem wyginą w naturalnym środowisku, jeśli ludzie nie zaprzestaną swoich dewastujących działań.
Fotografia została wykonana lustrzanką Canon EOS-1D X z obiektywem 28 mm f/2.8 przy parametrach 1/250 s, f9, ISO 200 z lampą błyskową.
Young Wildlife Photographer of the Year 2017 dla odmiany pokazuje, jak powinno być
Drugą nagrodę, czyli tytuł Young Wildlife Photographer of the Year 2017, otrzymał Daniel Nelson z Holandii. Jego fotografia "The Good Life" pokazuje goryla Caco odpoczywającego się po zjedzeniu owocu z drzewa chlebowego.
Zdjęcie wykonano w Parku Narodowym Odzala-Kokoua w Kongo. Jak podkreśla sam fotograf, ma nadzieję, że zdjęcie podniesie świadomość ludzi na temat zagrożonych wyginięciem goryli. Zwierzęta te giną z powodu wylesiania, kłusownictwa oraz chorób. Fotografia Nelsona nie ukazuje tragedii, ale wskazuje, jak powinno wyglądać życie szczęśliwych goryli.
Zdjęcie zostało zrobione lustrzanką Canon 6D z obiektywem Sigma 50–500mm f/4.5–6.3 przy parametrach 500mm; 1/30 s. f6.3; ISO 800.
Więcej informacji o konkursie znajdziecie pod adresem nhm.ac.uk.