Samotna podróż domokrążcy po najdalszych rejonach Norwegii
Wiele tradycji przeminęło wraz z rozwojem technologii. Domokrążcy są reliktem lat pięćdziesiątych. Samotna podróż od drzwi do drzwi jest tematem serii zdjęć norweskiego fotografa Ole Mariusa Joergensena.
Willy jest sprzedawcą - domokrążcą, który jest reliktem lat pięćdziesiątych. Obecny w teraźniejszości, reprezentuje coś, co przeminęło. Seria fotografii "Winiety domokrążcy" przedstawia samotną podróż mężczyzny ze starego świata.
Jej autorem jest norweski fotograf Ole Marius Joergensen. Wraz ze swoim wujem, który wcielił się w rolę Williego, przemierzali całą Norwegię i odwiedzali znane miejsca, ale również odległe, nieuczęszczane tereny. Znalezienie odpowiedniego kadru i czasu wymagało wielu godzin w trasie i sporego poświęcenia. Fotograf jednak traktuje je jako fantastyczną podróż między fiordami.
Willy nie zdradza wielu szczegółów ze swojego "życia". Nie wiemy, co dokładnie sprzedaje podróżując od drzwi do drzwi, nie wiemy czy ma rodzinę, ani nawet czy lubi swoją pracę.
Inspiracją dla niego były prace Edwarda Hoppera. Malarz od lat dwudziestych XIX w. skupiał się na amerykańskich miastach i jego mieszkańcach - zagubionych, samotnych i obojętnych wobec siebie. Wyciszenie i lakoniczność motywów to wspólne cech prac Hoppera i Joergensena.
Podobnie jak malarz, fotograf też odnajduje magię w samotności. Dla anonimowego, tajemniczego sprzedawcy melancholia nie jest niczym złym. Można ją nawet polubić.
Spokojne kadry z perfekcyjną grą światła budzą w odbiorcy pewien niepokój i sprzeczność. Samotność kojarzy się ze smutkiem i tęsknotą. Wyrwany z lat pięćdziesiątych domokrążca tęskni za czasami, kiedy sprzedawcy byli niezbędni - zanim wszystko stało się tanie i jednorazowe.
Więcej zdjęć Joergensena znajdziecie na jego stronie internetowej.
Zdjęcia wykorzystane za zgodą autora.
[h4][url=https://tech.wp.pl/pioro-cyfrowe-czego-o-nim-nie-wiedziales-6352258234996353a]Pióro cyfrowe – czego o nim nie wiedziałeś?[/url][/h4]