Witold Ochał sfotografował w Polsce nowy gatunek chmur - Asperitas
Wspomniane fale, to w rzeczywistości formacja chmur zwana Asperitas. Praktycznie przez cały dzień były widoczne w okolicach Sędziszowa. Witold Ochał udokumentował to piękne zjawisko.
Asperitas to forma chmury, która była wcześniej, jako ”Undulatus aspertaus”. W 2017 roku została dodana do Międzynarodowego Atlasu Chmur. Światowa Organizacja Meteorologiczna zdecydowała się na ten krok pierwszy raz od 1951 roku. Nazwa tej formacji oznacza dosłownie ”brak gładkiej powierzchni”.
Chmury typu asperitas są ciemnie i często mogą zmylić obserwatorów. Nie są to jednak chmury burzowe i rozchodzą się, nie powodując wyładowań ani opadów. Szczególnie często tę formację można zaobserwować w USA w rejonie Wielkich Równin, jako następstwo konwekcji po burzy.
Margaret LeMone z National Center for Atmospheric Research w USA fotografowała asperitas przez 30 lat. Uważa, że może to być nowy rodzaj chmur. W 2006 roku Jane Wiggins zrobiła zdjęcia tejże formacji w stanie Iowa, która zostało w 2009 roku opublikowane na stronie internetowej National Geographic. Od tamtego czasu pojawiło się więcej podobnych zdjęć. W 2009 roku Gavin Pretor-Pinney zaczął procedurę dodawania chmur, jako nowego rodzaju.
Jak widać na załączonych obrazkach, chmury typu asperitas występują również w Polsce. Witold Ochał, który fotografuję przyrodę w powiacie ropczycko-sędziszowskim zaobserwował zjawisko 10 kwietnia 2019 roku. Podzielił się nim z nami i trzeba przyznać, że te zdjęcia są naprawdę fascynujące. Niebo wygląda, jakby płynęło i za chwilę miałoby nastąpić oberwanie chmury. Asperitas utrzymywały się tam cały dzień.