Woda wyrzuciła martwego kaszalota spermacetowego na plażę. Eksperci biją na alarm
Morze Balijskie wyrzuciło martwego kaszalota na plażę Yeh Malet. Sprawą od razu zajęli się naukowcy. Zdjęcia pokazują zwierzę, które zostało otoczone przez pracowników w białych strojach ochronnych. Problem jest poważny, zwierzę zmarło przez chorobę.
Plaża Yeh Malet leży w balijskim regionie Karangasem. Mieszkańcy dostrzegli tam niecodzienny widok. Morze wyrzuciło na brzeg martwego kaszalota spermacetowego. Takie sytuacje wymagają natychmiastowej interwencji weterynaryjnej. Pracownicy zjawili się na miejscu niemalże natychmiast.
Wolontariusze i weterynarze zajęli się oględzinami oraz transportem zwłok zwierzęcia. Specjaliści pobrali próbki tkanek do dalszych badań. Młody samiec kaszalota spermacetowego miał 18,2 m długości. Nie jest codziennością to, że tak młode zwierzęta giną i są wyrzucane na plażę. To rzadki gatunek, który wymaga ścisłej ochrony.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy warto kupić smartfon Motorola Edge 40 Pro?
Wstępne badania patologiczne wykrył, że zwierzę zdechło w wyniku nieokreślonej choroby. Weterynarze informują, że są konieczne dalsze badania. Ekspertów niepokoi ta sytuacja, ponieważ w ciągu tygodnia na balijskich plażach pojawiły się aż trzy martwe kaszaloty. Może to wskazywać na problemy w wodzie lub chorobę, która w niedługim czasie może zdziesiątkować ten przepiękny gatunek.
Kaszaloty spermacetowe to piękne ssaki. Samce osiągają długość ciała do ponad 19 m i wagę do 70 ton. Około 30 proc. ciała tych zwierząt stanowi głowa. Co ciekawe, potrafią szybko i sprawnie nurkować na głębokości nawet do 1,5 km, co sprawia, że są to jedne z najgłębiej nurkujących wielorybów na świecie. Kaszaloty spermacetowe atakują czasem 3-metrowe rekiny.
Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii