Wojna w Ukrainie. Nie pomógł nawet Bóg. To wszystko, co zostało z Borodzianki
Borodzianka to osiedle w obwodzie kijowskim w Ukrainie. Podczas rosyjskiej agresji znacznie ucierpieli mieszkańcy oraz zabudowa. Dziś, po wycofaniu wojsk wroga, cywile starają się wrócić do życia. Sprzątają zniszczenia i wciąż nie wierzą, że w ciągu tak krótkiego czasu ich dobytek niemal kompletnie zniknął.
Borodzianka nie jest miastem. Jest to osiedle typu miejskiego w obwodzie kijowskim na Ukrainie. Oznacza to tyle, że jest lokowane w hierarchii osadniczej między wsią, a miastem. W 2020 roku Borodzianka liczyła 13,2 tys. mieszkańców.
Podczas wojny w Ukrainie wspomniane osiedle było jednym z celów ataków rosyjskiego wojska. Podczas ostrzałów oraz bombardowań Borodzianka została bardzo zniszczona. To właśnie tam rakiety utworzyły wyrwy w wielu budynkach, a zdjęcia bardzo szybko obiegły cały świat.
Na tę chwilę mieszkańcy wrócili do osiedla. Starają się posprzątać zniszczenia w miarę swoich możliwości. Bez specjalistycznego sprzętu jest to znacznie utrudnione. Wiele osób wraca do szczątków swoich mieszkań, o ile takowe zostały. Niektórzy stracili wszystko. Zdjęcia fotografów agencji Reutera pokazują tragedię tych ludzi bardzo dosadnie.