Wojtek Radwański pokazuje Polskę z drona. Na jego zdjęciach jest nie do poznania
Mało jest w Polsce ludzi, którzy pokazują nasz kraj w tak interesujący i piękny wizualnie sposób. W dodatku z drona, a w zasadzie z dronów, bo ma ich aż trzy. Fotografie Wojtka Radwańskiego, znanego jako „Ra2nski”, zachwycają kompozycją, kolorami i wyróżniają się artystyczną wizją.
Dronowe fotografie Wojtka Radwańskiego stały się niedawno sławne, dzięki popularności na Facebooku oraz w polskich mediach internetowych. Autor fotografuje jednak od 2009 roku, a od 2015 roku do tworzenia swoich prac wykorzystuje drony. Przez te wszystkie lata był nagradzany na wielu konkursach, ma na swoim koncie różne wystawy. Współpracuje też z wieloma pracowniami architektonicznymi.
Krzysztof Basel
26.09.2017 | aktual.: 26.07.2022 18:20
- Projekt "Bałtyk" powstał około 3 miesięce temu i jest nadmorską wersją pierwszego projektu. Będzie systematycznie rozwijany o zdjęcia z ziemi i filmy. Drugi projekt prowadzę razem z moją dziewczyną, która głównie fotografuje z ziemi.
Wśród fotografii dominują kadry półwyspu Helskiego. Fotografie z tego projektu sprawiają, że Bałtyckie plaże nabierają zupełnie innego charakteru. Miejsca dobrze znane przez wielu z nas, przypominają egzotyczne plaże z katalogów biur podróży.
- Wszędzie tam gdzie podróżuję zabieram ze sobą drona. Nie ukrywam, że oprócz Śląska bardzo chętnie fotografuję również nasze morze. Planuję sfotografować je o wszystkich porach roku. Drugim chętnie odwiedzanym przeze mnie miejscem są mazury. Planuję pojechać tam w ciągu najbliższego miesiąca by sfotografować z powietrza jeziora i lasy w jesiennej odsłonie. Zimą na pewno dominować będą góry. Jeśli chodzi plany z pogranicza marzeń to bardzo chciałbym odwiedzić z dronem Islandię - opowiada.
- Moim głównym narzędziem służącym do obróbki zdjęć jest Lightroom. W ciągu kilku lat pracy w programie udało mi się przygotować zestaw presetów. Co prawda stale je modyfikuje, ale i tak poprawia to komfort i tempo pracy. W tym programie obrabiam 99% wszystkich moich prac. Kiedy muszę połączyć kilka zdjęć w jedno sięgam po Photoshopa.