World Press Photo 2019: "Dziewczynka płacząca na granicy" została Zdjęciem Roku
11.04.2019 20:30, aktual.: 12.04.2019 10:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
World Press Photo jest najbardziej prestiżowym konkursem fotografii reporterskiej. Po raz 62 wyłoniono zdjęcie roku i po raz 9 fotograficzną historię roku. Główną nagrodę otrzymał John Moore za zdjęcie, które opatrzone fałszywą historią, stało się symbolem problemu imigracyjnego w Ameryce.
Jury World Press Photo 2019 wybrało zdjęcie "Dziewczynki płaczącej na granicy", jako Fotografię Roku. Na fotografii widzimy Yanele Sanchez płaczącą podczas przeszukania jej matki - Sandry Sanchez przez patrol graniczny. Zdjęcie to stało się symbolem kryzysu imigracyjnego pomiędzy Meksykiem a Stanami Zjednoczonymi.
W opisie zdjęcia na Instagramie, Moore napisał o patrolach granicznych, które przewożą imigrantów do specjalnych ośrodków, gdzie często są rozdzielani. Zasugerował, że dziewczynka została oddzielona od matki. Tutaj pojawia się nowa postać – agent[b] Carlos Ruiz[/b] z patrolu granicznego. Mężczyzna poinformował, że dziewczynka [b]została z rodzicami.[/b]
Granicznik opowiedział również całą historię – [b]Sandra Sanchez[/b] (matka) przekroczyła granicę na rzece Rio Grande w Texasie nielegalnie. Strażnicy ją zatrzymali, a dziewczynka stała z boku, podczas gdy jej matka była przeszukiwana. Oczywiście dziecko zaczęło płakać. Właśnie wtedy Moore wcisnął spust migawki i powstał ten znaczący obraz.
Według Ruiza cała sytuacja trwała nie dłużej niż 2 minuty, po czym kobieta wzięła dziecko na ręce, a to przestało płakać. Później[b] CBS News[/b] poinformowało, że Sandra Sanchez i jej córeczka zostały razem oraz przewieziono je do placówki dla imigrantów w Teksasie.
Zdjęcie płaczącej Yanele zostało wykorzystane do stworzenia okładki magazynu "TIME", gdzie dziewczynka z zadartą góry głową patrzy na prezydenta Donalda Trumpa.
Autor tego zdjęcia, John Moore, pracuje dla Getty Images. W swojej karierze fotografował w 65 krajach na sześciu kontynentach. Na temacie problemów imigrantów skupił się w 2008 roku, po powrocie do Stanów Zjednoczonych.
- To zdjęcie mówi tak wiele o tej historii, a równocześnie pozwala poczuć więź z jego bohaterami. Ten obraz pokazuje inny rodzaj przemocy - psychologiczną - dodaje kolejna jurorka, Alice Martins.
Fotograficzna historia roku
Ten dzień okazał się również szczęśliwy dla Pitera Ten Hoopena z Agencji VU z Paryża. Jego seria "Karawana imigrantów" otrzymała tytuł fotograficznej historii roku. Obiektyw fotografa również skupił się na problemach imigrantów ze środkowej Ameryki. Ten gorący temat zdominował tegoroczną edycję World Press Photo.
Karawana, którą dokumentował Hoopen była największą grupą migrantów, który przekraczali granicę - 7 tysięcy osób, w tym 2,3 tysiąca dzieci. Warunki podczas podróży były trudne. Ludzie przechodzili około 30 kilometrów dziennie w 30-stopniowym upale.
Do tegorocznej edycji World Press Photo napłynęło 78801 zdjęć wykonanych przez 4738 fotografów. Zwycięskie zdjęcia zostaną zaprezentowane na ogólnoświatowej wystawie, która pojawi się w 100 miastach 45 krajów. Trasę otworzy wystawa w Amsterdamie, którą będzie można zobaczyć tuż po festiwalu World Press Photo od 13 kwietnia do 7 lipca 2019 roku.
Poza głównymi zwycięzcami jury wyłoniło najlepsze zdjęcia i historie w poszczególnych kategoriach: Contemporary Issues, Environment, General News, Long-Term Projects, Nature, Portraits, Sports oraz Spot News.
Contemporary Issues
Environment
General News
Long-Term Projects
Nature
Portraits
Sports
Spot News
Więcej informacji znajdziecie na stronie internetowej World Press Photo.