Z Google Glass w serce konfliktu
Reporter Tim Pool prowadził relację z protestów w Stambule przy użyciu smartfona i Google Glass. Ciekawostka czy początek nowej tendencji?
18.06.2013 | aktual.: 26.07.2022 20:14
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dziennikarz Tim Pool przeprowadzał dotychczas relacje z protestów w Hiszpanii czy wystąpień ruchu Occupy Wall Street. Za mobilną relację z nich został ogłoszony Człowiekiem Roku 2011 przez magazyn „Time”. Na zlecenie magazynu "Vice" Pool wyjechał do Stambułu, aby relacjonować na bieżąco wydarzenia z placu Taksim. Wiadomości przesłane przez reportera ukazywały się jednocześnie na dedykowanej stronie "Vice", na Twitterze i Google Plus. Podczas pobytu w Stambule Pool przeprowadził również AMA (Ask Me Anything) z użytkownikami Reddita.
Reporter ze smartfonem nikogo już nie dziwi, ale w tym przypadku ciekawość skupiła się - co zrozumiałe - na Google Glass. Pool przyznał na Twitterze, że okulary Google'a ułatwiły mu pracę, pozwalając na robienie kilku rzeczy jednocześnie. To, że Pool swoją relację publikował w "Vice", ma znaczenie – ten magazyn znany jest z własnej formuły dziennikarskiej, a publikowane w nim reportaże mają inny charakter niż w większości mediów (o wiele bardziej subiektywny, naznaczony charakterem piszącego), więc reporter z Google Glass na nosie pasuje do jego kontekstu.
„Używam Google Glass do robienia zdjęć i filmów, odpowiadania na maile i tweety. Powiem tylko, że to jest super”, stwierdził Pool między relacjami z bieżących wydarzeń. Jak jednak słusznie zauważa wielu komentujących, Google Glass nie jest niewinnym medium - kosztem korzystania z narzędzi Google'a jest udostępnienie swoich danych, więc w niesprzyjających okolicznościach technologia może obrócić się przeciw jej użytkownikom.
[solr id="fotoblogia-pl-70375" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://olga.drenda.fotoblogia.pl/1595,co-wolno-a-czego-nie-wolno-fotografowi-w-podrozy-poradnik" _mphoto="angkor-70375-251x168-294acf4cc38.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]2954[/block]
Niezależnie od narzędzi kwestia tego, jak dziennikarstwo się zmieni (bo już się zmienia) dzięki urządzeniom mobilnym, pozostaje niezmiennie ważna. Patrząc na relacje Poola, reportaż wykonany za pomocą Google Glass można potraktować raczej jako ciekawostkę: przy użyciu smartfona można osiągnąć podobny efekt. Sam Pool optymistycznie patrzy na przyszłość swojej dziedziny: "Nie mam zbyt dużej konkurencji, tradycyjni dziennikarze są przywiązani do dawnych formuł, nikt nie siedzi specjalnie w dziennikarstwie mobilnym", przekonuje.
Jest jeszcze jeden interesujący wątek. Pool sam wskazał na oczywiste ograniczenia medium, którym się posługuje. Wielokrotnie zdarzało się, że - czy to ze względu na liczbę osób relacjonujących na żywo wydarzenia w mediach społecznościowych, czy na ograniczanie zasięgu sieci komórkowych przez rząd - publikacja na bieżąco była niemożliwa. Skrajnym przykładem ograniczeń, na jakie może napotkać technologia, jest konflikt w Syrii, gdzie sieci mobilne i Internet są regularnie odłączane. W takim wypadku tradycyjna reporterka, z aparatem i notesem, pozostaje niezastąpiona.