Zakochani w sobie i psach. Te zdjęcia ślubne rozczulają do granic
Ktoś wspominał, że na ślub trzeba zapraszać rodzinę i przyjaciół? Jakby nie patrzeć, ta para zdecydowanie postawiła na najbliższych towarzyszy swojego życia. Wśród nich znalazło się pięć psów, a na samym weselu było ich więcej. Zdjęcia z ceremonii łapią za serce.
Jimmy i Alexandria kochają siebie, ale na mają w sercu więcej miłości, którą obdarzyli swoje psy. Wraz z młodą parą na weselu pojawiła się piątka ich czworonożnych przyjaciół. Są to: Teddy, Nola Mr Bingley, Ranger oraz Ruby. Zwierzęta odegrały istotną rolę na ceremonii.
Państwo May poznali się w parku sześć lat temu i postanowili powiedzieć sobie sakramentalne "tak", Wiedzieli, że ich ślub nie będzie kompletny, jeśli nie pojawią się tam ich psiaki. Mieli bardzo konkretny plan.
Alexandria oraz Jimmy marzyli, by psy towarzyszyły im podczas oficjalnego wejścia na wesele. W tym celu wynajęli profesjonalnego tresera zwierząt, który zadbał o to, by piątka czworonogów dotrzymywała tempa parze młodej, co udało się idealnie. Psiaki szły łapa w łapę ze swoim państwem. Każdy z piesków miał również odpowiedni strój – całość wyglądała bardzo elegancko.
Fotografowie z EventSmith Productions stanęli przed nie lada wyzwaniem, Fotografowanie zwierząt to kompletnie inna działka niż zwykły reportaż ślubny. Dzięki temu śmiało mogą dodać do swojego portfolio wspaniałe kadry, które skruszą lód na najbardziej zamarzniętym sercu.
Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii
