Zalamo jako galeria zdjęć i narzędzie do selekcji [test cz. 2]
W ostatnim artykule o Zalamo sprawdzałem funkcje przydatne fotografowi i Młodej Parze przed dniem ślubu. Możliwość szybkiego stworzenia strony dla narzeczonych czy galerii zdjęć z sesji narzeczeńskiej to ciekawe opcje, jednak bardziej dodatki, niż kwintesencja pracy fotografa ślubnego. Teraz zapraszam do zapoznania się z tymi elementami Zalamo, które mają zastosowanie po wykonaniu reportażu i ułatwiają selekcję i publikację zdjęć.
Partnerem tekstu jest Zalamo.com.
Galeria dla gości
Jak pisałem poprzednio Zalamo wspiera fotografów stosujących różne sposoby rozliczeń z Klientem. Dołączcie do tego możliwość różnych zasad publikacji wykonanych zdjęć. Jedną z nich jest utworzenie galerii zdjęć dla gości. O jej opublikowaniu goście weselni mogą zostać poinformowani mailem. Dostępna jest opcja stworzenia w serwisie wizytówek z linkiem do galerii, które fotograf rozda podczas wesela.
O tym, że twórcy Zalamo pamiętali o różnych schematach pracy fotografów ślubnych przekonałem się już przy okazji sprawdzania funkcjonalności galerii z sesji narzeczęńskiej. Opcji związanych z publikacją fotografii w galerii dla gości też jest wiele. Możemy umieścić w niej zarówno miniatury zdjęć, jak też pliki w pełnej rozdzielczości. Istnieje możliwość szybkiej publikacji zdjęć, jak też pozostawienia Parze Młodej decyzji o tym, kiedy goście je zobaczą. Aby zapobiec nieprzyjemnym sytuacjom nasz Klient zawsze ma możliwość ukrycia wybranych fotografii. Aby ograniczyć dostęp do zdjęć galerie są chronione hasłem.
Wybieranie zdjęć przez Parę Młodą
Kilku moich klientów miało możliwość wyboru zdjęć do obróbki i za każdym razem taki sposób rozliczenia wydłużał czas spędzony przy realizacji zlecenia. Długotrwałe podejmowanie decyzji i kilkukrotne wybieranie tych samych ujęć potrafiły skutecznie wydłużyć mi czas pracy nad materiałem. Jeśli wybór zdjęć do obróbki pozostawiasz Klientowi, to Zalamo zdecydowanie potrafi ułatwić pracę. W mojej opinii proces ten został tu bardzo dobrze dopracowany. Para ma dostęp do zdjęć wysłanych przez fotografa i w każdej chwili może kontynuować wybieranie ujęć. Sposób, w jaki się to odbywa, jest dużo szybszy i wygodniejszy, niż przeglądanie zdjęć w folderze i kopiowanie wybranych.
W każdej chwili nasz Klient ma możliwość przejrzenia tylko zaznaczonych zdjęć, obejrzenia miniatur lub powiększeń (na jasnym lub ciemnym tle).
Dzięki Zalamo również fotograf może efektywniej pracować. Usprawnienie wyboru zdjęć przez Parę Młodą z pewnością sprawi, że szybciej będzie mógł przystąpić do pracy nad wybranymi zdjęciami. Jeśli ostateczną decyzję chcecie pozostawić Klientowi, ale wolicie mieć wpływ na to, jaki materiał od Was otrzyma, to jest i taka możliwość. Przed wysłaniem wglądówek możemy zasugerować wybór. Kolejnym usprawnieniem jest możliwość eksportu listy wybranych zdjęć. W przypadkach, kiedy decydowałem się na pozostawienie wyboru zdjęć Klientowi, otrzymywałem mailem pliki w załączniku lub listę ujęć w treści maila. Jeśli do obróbki wykorzystujecie Lightroom, to w Zalamo możemy tę listę szybko skopiować i przekleić do programu. Podobna opcja jest dostępna dla zwolenników Adobe Bridge i tych, którzy wolą zapisać sobie listę w postaci pliku *.bat. Istnieje też funkcja utworzenia zamówienia na odbitki wybranych plików lub szybkiego przejścia do projektowania albumu z wybranymi zdjęciami.
Sprzedaż zdjęć z galerii dla gości
Twórcy serwisu pomyśleli też o fotografach, którzy stosują model biznesowy polegający na sprzedaży zdjęć gościom weselnym. Możemy zastosować dosprzedaż zarówno odbitek, jak i zdjęć w formie cyfrowej. Odwiedzający galerię mają możliwość zaznaczenia najciekawszych, swoim zdaniem, zdjęć i dodaniem ich do koszyka.
Naturalnie to fotograf decyduje o dostępnych formatach wydruku , rodzajach papieru i cenach, jakie zapłacą goście. Na wypadek gdybyśmy planowali dodatkową sprzedaż zdjęć cyfrowych lub odbitek i chcemy dodatkowo zabezpieczyć pliki przed niekontrolowanym ich wykorzystaniem, możemy umieścić znak wodny na zdjęciach w galeriach - zarówno dla gości weselnych jak i dla Pary.
Rozliczanie za zdjęcia następuje poprzez dotpay - myślę, że to świetny krok. Możliwość szybkiego i intuicyjnego przeprowadzenia transakcji sprawi, że rodzina naszych Klientów chętniej będzie zamawiać dodatkowe zdjęcia. Zalamo nie pobiera prowizji za sprzedaż, więc fotograf ustala ceny na takim poziomie, jakim chce, bez konieczności doliczania dodatkowych kosztów.
Co polubiłem:
- galerię gości bez ograniczeń co do ilości zdjęć
- mały nakład pracy przy tworzeniu galerii dla gości- wrzucam zdjęcia, informuję Parę i mogę się zająć innymi zadaniami, nie muszę się martwić o wykluczenie z publikacji wybranych ujęć, bo Klient ma możliwość ich ukrycia
- ułatwienie Młodej Parze selekcji zdjęć jest usprawnieniem mojej pracy - wiem to z doświadczenia
- możliwość sugerowania zdjęć do obróbki
- sprzedaż zdjęć gościom weselnym mnie osobiście nie interesuje, ale fotografowie, którzy stosują lub chcą stosować takie rozwiązanie, będą zadowoleni z tej opcji i sposobu jej implementacji
- szybki i wygodny sposób płacenia za zdjęcia cyfrowe lub odbitki
Co mi się nie podoba:
Pisałem pracę magisterską z badania użyteczności stron internetowych, przez kilka miesięcy pracowałem jako tester oprogramowania- te doświadczenia sprawiły, że mam pewne małe zboczenie. Lubię dokładnie wiedzieć, jakie działania wywołuje każde moje kliknięcie, jak wygląda obsługa serwisu zarówno z perspektywy fotografa jak i Klienta, chcę, aby wszystko działało intuicyjnie. Testując Zalamo kilkukrotnie zastanawiałem się czy to, co robię w danym momencie, jest dokładnie tym, co chciałbym zrobić. Uważam, że twórcy serwisu mogli oszczędzić sobie kilku funkcji, które były łatwe we wprowadzeniu, ale są zbędne z punktu widzenia fotografa. Odbyłoby się to z korzyścią dla przejrzystego użytkowania. Dla takich osób, jak ja polecam sprawdzenie działania serwisu. Cieszę się, że można to zrobić bez płacenia za pierwsze dwa śluby.
Podsumowanie części drugiej testu
Po zapoznaniu się z kolejnymi funkcjami Zalamo muszę przyznać jego twórcom, że dobrze przeanalizowali różne sposoby rozliczenia fotografów z klientami ślubnymi. Testując serwis starałem się dojść do sytuacji, w której fotograf lub Klient nie będą wiedzieli, co zrobić dalej przy umówionym modelu współpracy. Nie udało mi się. Mam wrażenie, że przewidziano każdą sytuację. Są tego jednak pewne koszty - wielość dostępnych funkcji potrafi w pewnym momencie zaskoczyć. Mam tu na myśli raczej pozytywne zaskoczenie typu: "O! O tym też pomyśleli?!" Zdarzały mi się jednak i sytuacje, w których nie byłem pewien czy to, co chcę zrobić, będzie działać dokładnie tak, jak bym chciał. Tak było jednak, aby się upewnić, sprawdzałem działanie Zalamo z perspektywy Klienta.