Zapierające dech zdjęcia wielkich miast zostały zrobione... smartfonem?!
Popularyzacja smartfonów jako aparatów pierwszego wyboru przestaje dziwić. Te urządzenia stają się coraz doskonalsze. Do tego stopnia, że czasem trudno uwierzyć, że konkretne zdjęcie zostało wykonane telefonem, a nie profesjonalnym aparatem. Davide Sasso podkreśla to na każdym kroku.
19.02.2018 | aktual.: 20.02.2018 09:25
Davide Sasso jest fotografem, który właśnie zakończył realizację swojego projektu na temat fotografii mobilnej. Artysta z Mediolanu postanowił udowodnić, że wcale nie trzeba mieć profesjonalnej lustrzanki, by robić dobre zdjęcia. Wszystkie, które zobaczycie wykonał smartfonem.
Wyborem Davide był Samsung Galaxy S7. Nie jest to najnowszy model smartfona, jednak wciąż dobry, a jego aparat jest uznany za jeden z najlepszych na rynku mobilnym. W swoim projekcie artysta koncentruje się na technologicznym szale, który ogarnął nas wszystkich.
Z każdym zdjęciem pokazuje, że słowa Chase’a Jarvisa: ”Najlepszy aparat to ten, który masz przy sobie”, sprawdzają się w 100%. Jarvis akurat powiedział to na temat iPhone’a, ale jakie to ma znaczenie – smartfon to smartfon.
Fotograf zwraca uwagę na to, że robienie zdjęć urządzeniem, które ma zawsze przy sobie jest po prostu wygodne – nie trzeba pamiętać o tym, by zabrać konkretny obiektyw czy kartę pamięci. Wszystko, czego potrzebuje ma w kieszeni. Dzięki temu może skoncentrować się bez problemu na obserwowaniu stale rosnących drapaczy chmur w Mediolanie oraz inne miasta.
Więcej zdjęć znajdziecie na Instagramie.