Zarabiają na bólu jej matki. Getty Images na celowniku oburzonej kobiety

Sunset John natrafiła na zdjęcie swojej matki pogrążonej w smutku na stronie agencji Getty Images. Kadr wzbudził w niej tak silne uczucia, że postanowiła interweniować. Nie podoba jej się to, że ktoś zarabia cierpieniu jej rodziny.

Zarabiają na bólu jej matki. Getty Images na celowniku oburzonej kobiety
Źródło zdjęć: © © Mert Alper Dervis / Anadolu Agency via Getty Images
Marcin Watemborski

27.07.2021 | aktual.: 27.07.2021 13:06

Zdjęcie z maja 2021 roku zrobione przez Merta Alpera Dervisa z Anadolu Agency przedstawia Lorettę John przy jednym z miejsc pamięci, które powstało po odkryciu 215 grobów dzieci w okolicy kanadyjskiej szkoły dla rdzennych mieszkańców. Susnet John od razu rozpoznała swoją matkę, która płakała i modliła się w Vancouver.

O zdjęciu obie kobiety zostały poinformowane przez współpracownika Loretty John po jego publikacji. Doszły do tego, że widnieje ono na stronie internetowej agencji Getty Images ze stosowną licencją, a za wykorzystanie kadru trzeba zapłacić 575 dolarów kanadyjskich (niecałe 1800 złotych) indywidualnie - bez wykupionego abonamentu.

Vancouver, Kanada, 29 maja 2021 roku. Kobieta opłakuje ponad 215 par dziecięcych butów przed Vancouver Art Gallery podczas wydarzenia upamiętniającego. (...) Odkryto pochowane szczątki 215 dzieci na terenie szkoły dla rdzennych Indian.
Vancouver, Kanada, 29 maja 2021 roku. Kobieta opłakuje ponad 215 par dziecięcych butów przed Vancouver Art Gallery podczas wydarzenia upamiętniającego. (...) Odkryto pochowane szczątki 215 dzieci na terenie szkoły dla rdzennych Indian.© © Mert Alper Dervis / Anadolu Agency via Getty Images

Sunset była oburzona sytuacją. Jej matka wspomniała, że fotograf prasowy nie zapytał o zgodę na zdjęcie, ale gdyby to zrobił, to nie miałaby nic przeciwko. Córka kobiety podkreśliła, że zarabianie na fotografiach tego typu, to według niej zwyczajne wykorzystywanie tragedii dla własnych korzyści. Wystosowała też zapytanie do agencji.

Getty Images odpowiedziało bardzo szybko. W oświadczeniu wyrażono zrozumienie dla tragedii i podkreślono, że zdjęcie dostępne jest jedynie na potrzeby użytku redakcyjnego, a nie komercyjnego. Innymi słowy, może znaleźć się w artykułach tematycznych, lecz nigdy nie trafi na żadne billboardy, ponieważ osoba widoczna na zdjęciu nie wyraziła na to zgody.

Kobiety zamierzają wnieść sprawę do sądu, lecz zgodnie z kanadyjskim prawem raczej nie mają szans na ugranie czegokolwiek. Na zdjęciu nie widać twarzy kobiety, poza tym zostało wykonane podczas publicznego wydarzenia, w przestrzeni publicznej i obrazuje konkretną sytuację.

Sunset oraz Loretta John wspólnie zauważają, że do zamieszania nie by nie doszło, gdyby fotograf podszedł i zapytał, czy ta druga nie ma nic przeciwko zrobieniu jej zdjęcia. Prawnie patrząc, dziennikarz nie miał takiego obowiązku.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)