Zbigniew Religa na fotografii, która chwyta za serce
19.11.2013 16:08, aktual.: 26.07.2022 20:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zazwyczaj gdy myślimy o istotnych momentach w historii naszego kraju, pojawiają się nam w głowie obrazy związane z wojnami, ważnymi wydarzeniami politycznymi. Tymczasem w wielu dziedzinach społecznych w ostatnich kilkudziesięciu latach dochodziło do ważnych przełomów. Przykładem są niewątpliwie nowatorskie operacje, takie jak te, których autorem był Zbigniew Religa.
Druga połowa XX wieku to okres, w którym dopiero poszerzano możliwości współczesnej chirurgii. Pod koniec lat 60. przeprowadzono pierwszą udaną operację przeszczepu serca. To, co na Zachodzie stawało się coraz powszechniejszym i bezpiecznym zabiegiem, w Polsce przez wiele lat było uznawane za nierealne. Nie można się temu dziwić, skoro nasz kraj był często odcięty nie tylko od najnowocześniejszych technologii, lecz także od międzynarodowej współpracy.
Na szczęście w latach 80. znalazł się wizjoner, który otwarcie stwierdził, że jako pierwszy dokona udanego przeszczepu serca w naszym kraju. Był nim Zbigniew Religa. Mimo praktyki w zagranicznych ośrodkach jego wiedza o przeszczepie serca pochodziła głównie z książek. Ponadto samo zorganizowanie operacji wymagało sporych zmian. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu orzeczenie o czyjejś śmierci następowało z przyczyny zaniku pracy serca. Profesor Religa wraz z grupą innych lekarzy powołał specjalne komisje, które mogły orzec o śmierci pnia mózgu. Był to w zasadzie ważny krok w stronę przeszczepu serca. Co najważniejsze, Religa prowadził działania wbrew większej części środowiska lekarskiego.
W roku 1985 w Zabrzu został przeprowadzony pierwszy taki zabieg, który zakończył się sukcesem. Sam lekarz twierdził, że pamiętał każdy moment operacji. Niestety, pacjent w wyniku sepsy zmarł po dwóch miesiącach. Kilka kolejnych operacji również zakończyło się połowicznym sukcesem, jednak średnia życia pozostałych pacjentów do dziś oscyluje w granicach 20 lat.
Na zdjęciu z roku 1987 przedstawiony został profesor, który wyczerpany po operacji monitoruje na ekranie pracę serca swego pacjenta. W tle widać śpiącego i równie wyczerpanego asystenta. Obraz ukazuje trudne i po części prymitywne warunki, w jakich przeprowadzano operację. Co ciekawe, pacjentem leżącym na stole jest Tadeusz Żytkiewicz, który jako 19. pacjent profesora Religi jest najdłużej żyjącą osobą z przeszczepem serca w naszym kraju.
Fotografia stała się zdjęciem roku magazynu National Geographic, poza tym znalazła się na liście 100 najważniejszych zdjęć w jego historii.
*Źródła: