Zdjęcia pokazują odsłaniające się dno Wisły. To najniższy stan wód od lat
Rok 2020 upływa nie tylko pod znakiem pandemii koronawirusa SARS-CoV-2, ale również prognoz największych susz od wielu lat. Zamiast roztopowych fal na Wiśle w tym roku, królowa polskich rzek pokazuje prześwity dna.
21.04.2020 | aktual.: 26.07.2022 14:55
Na zdjęciach Łukasza Szczepańskiego z agencji Reporter widać zwiastun tego, co czeka nas w tym roku. Zapowiadają się największe od lat susze, co już można zaobserwować na Wiśle. Rzeka odsłania miejscami swoje dno. Poziom wody układa się w dolnej strefie wody niskiej, a na Bulwarach Wiślanych wynosi on zaledwie 64 cm (stan na 19.04.2020 r.).
Według danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej od 12 marca 2020 roku stan wód Wisły stale się obniża. W zeszłym roku w tym samym okresie stan wody na Bulwarach wynosił 98 cm, w 2015 roku 213 cm, natomiast w 2010 było to aż 262 cm. Różnica jest ogromna.
W marcu i kwietniu stan wody w rzekach powinien rosnąć ze względu na roztopy. Według Grzegorza Wlijewsiego z IMGW ta sytuacja jest bardzo niekorzystna w perspektywie nadchodzących miesięcy. Wyniki pomiarów są najgorsze od ponad 100 lat, co zwiastuje ogromną suszę. 42 z 500 stacji pomiarowych odnotowały stan poniżej normy. W roku 2019 było ich tylko 10, a już to niepokoiło naukowców.
Oprócz dużych braków w wodach roztopowych problemem są małe opady w marcu i kwietniu. Przez cały marzec w Warszawie spadło o połowę mniej wody niż w poprzednich latach. W przypadku wystąpienia silnej suszy, przemysł jak i mieszkańcy mogą spodziewać się przerw w dostawie wody.