Zdjęcia pradawnego lodowca na Marsie dają nadzieję na kolonizację
Jeszcze kilkanaście lat temu powiedzielibyśmy, że kolonizacja Marsa to science-fiction. Dziś to wcale nie jest takie oczywiste. Naukowcy przyglądają się poważnie pradawnemu lodowcowi na powierzchni Czerwonej Planety. Jeśli potwierdzi się, że są tam pozostałości wody, przyszłe pokolenia być może zamieszkają gdzieś indziej niż na Ziemi.
Zdjęcia, które dostarczyła sonda Mars Reconnaissance Orbiter (MRO) są zachwycające. Narzędzie HiRISE uwieczniło lodowiec, dzięki któremu w przyszłości może dojść do kolonizacji Czerwonej Planety. Tak, dobrze przeczytaliście – chodzi o zamieszkanie ludzi na Marsie.
Fotografie przedstawiają jasne punkty pośród marsjańskiej pustyni i niebiesko-zielonej barwie, zawierające sole siarki. Lodowiec ma ok. 6 × 4 km. Nowe odkrycie oznacza, że na Marsie może być więcej śladów wody, niż początkowo zakładali eksperci. Wszystko jednak wymaga czasu i poważnych badań.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na tę chwilę naukowcy informują, że na terenie pradawnego lodowca nie ma wody, ale są odłożone sole, które mogły się odkładać na górze formacji po to, by chronić jego strukturę. Krótko mówiąc, woda mogła zniknąć z powierzchni Marsa później, niż sądzono. Eksperci są niezwykle podekscytowani odkryciem, bo zmienia to kompletnie ich spojrzenie na Czerwoną Planetę.
O ile mówimy teraz o powierzchni Marsa, nie jest wykluczone, że gdzieś pod nią znajdują się pokłady wody. Jeśli przyszłe badania to potwierdzą, zrobi się bardzo ciekawie. Niektórzy już zaczęli sugerować, że w głębinach Czerwonej Planety może się coś dziać, bo przecież woda jest kolebką życia.
Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii