Zdjęcia skaczących wiewiórek oznaczają jedno. Wiosna zadomowiła się na dobre!
Wiosna to piękna pora roku, w której fauna i flora budzą się do życia. Na drzewach zawiązują się pąki, a na łąki wyskakują mniejsze i większe zwierzęta. Niki Colemont upodobał sobie wiewiórki i fotografuje je cały czas. Zwierzęta na jego zdjęciach są pełne radości.
09.04.2021 | aktual.: 09.04.2021 15:08
Przeglądając zdjęcia Nikiego Colemonta na Instagramie nie sposób powstrzymać uśmiech. Wiewiórki przeplatane z kadrami ptaków sprawiają, że człowiekowi od razu robi się cieplej na duszy. Tym bardziej, że świadczy to o tym, że wiosna jest już w pełni i to najwyższy czas pożegnać zimową szarówkę.
Kiedyś pisaliśmy o Nikim Colemoncie w kontekście jego "wiewiórkoterapii". Dla przypomnienia – ten mężczyzna przeżył ludobójczą akcję w Rwandzie i udało mu się trafić do Belgii, gdzie wiedzie spokojne życie. Wiewiórki są dla niego idealnymi modelami – są radosne, szybkie i strzelają zabawne miny.
Od 2016 roku ten fotograf specjalizuje się w robieniu zdjęć małych gryzoni. Wszystko zaczęło się od wizyty u babcie jego dziewczyny, gdzie Niki zauważył jak cudowne i radosne są wiewiórki. Od tamtego czasu nie może oderwać się do aparatu i stale publikuje kolejne wesołe kadry.
Na 30 urodziny, Niki kupił sobie obiektyw Sigma 150-300 mm f/5.6-6.3, dzięki któremu jest w stanie obserwować ukochane gryzonie z daleko. W ten sposób nie jest w stanie ich spłoszyć, a co za tym idzie – pokazywać je bardziej naturalnie.
Więcej zdjęć znajdziecie na Instagramie.