Zdjęcia ślubne na stoku to hit tego sezonu. Takich zdjęć pozazdrości każdy
Zima jest w pełni, a stoki wypełniają się narciarzami i snowboardzistami. Wśród nich coraz częściej można spotkać fotografów realizujących… sesje ślubne! To doskonały pomysł na niezapomniane przeżycia oraz zgromadzenie wspaniałych wspomnień.
Gabrielle Stowe jest jedną z prekursorką sesji ślubnych na stokach narciarskich.
Sezon narciarski nastał. Stoki w kurortach wypełniają się turystami i sportowcami. Coraz więcej par decyduje się na coraz śmielsze sesje ślubne w białym puchu. Fotografowie muszą wykazać się nie lada umiejętnościami. Wśród pionierów tych niecodziennych sesji jest Gabrielle Stowe, która zgromadziła już pokaźne portfolio wyjątkowych fotografii zakochanych.
Stowe wpadła na pomysł realizowania zdjęć ślubnych na stokach narciarskich kilka lat temu. Wówczas rzadko można było spotkać tam fotografa, a jedynymi, którzy oblegali śnieżne ścieżki, byli miłośnicy sportów ekstremalnych. Gabrielle postanowiła przełamać schemat statycznych zdjęć narzeczeńskich i podobnych na rzecz budowania ze swoimi klientami wspomnień, do których chętnie będą wracali po latach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kamienie milowe w technologii - rozmowa z dr. Tomaszem Rożkiem
Biznes rozkręcił się na tyle dobrze, że Stowe założyła firmę Ski The Day, której specjalnością jest organizowanie różnych wydarzeń na stokach. Są to nie tylko zaręczyny czy śluby, ale również całe wesela i imprezy narzeczeńskie. Fotografka ma spore doświadczenie w robieniu zdjęć, ale również w samym narciarstwie. Przez 10 lat była zawodniczką wyścigów narciarskich, więc jej umiejętności pozwalają jej na w pełni bezpieczną pracę.
Patrząc na portfolio Gabrielle Stowe, trzeba przyznać, że jest po prostu genialne. O ile już same zdjęcia ślubne w śniegu wyglądają pięknie, to dodanie im dodatkowej dynamiki charakterystycznej dla sportów zimowych sprawia, że kadry są naprawdę unikatowe w skali światowej. Jedno zlecenie sprzed wielu lat zaowocowało dobrze prosperującą działalnością.
Mimo tego, że współcześnie takie sesje są dość niszowe, to trend nabiera rozpędu i przyszedł już do Europy. Podobnymi zdjęciami dzielą się coraz częściej fotografowie z kurortów narciarskich w Szwajcarii. Jakby nie patrzeć, zorganizowanie sesji na stoku wymaga wielu przygotowań, w tym zabezpieczeń w razie wypadku. Bez względu na to, pary chętnie decydują się na sesje narciarskie, co pozwala im budować jeszcze bliższą więź.
