Zdjecia ślubne w konwencji... plakatów filmowych. Najlepsze, jakie widzieliśmy!
Wiele osób marzy, żeby ich życie potoczyło się jak w filmie, najlepiej z happy endem. Jednym z momentów najbardziej przypominających historie wprost z ekranu jest ślub. Andres Martinez połączył te dwa elementy ze świetnym rezultatem!
13.04.2014 | aktual.: 13.04.2014 16:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Andres Martinez to fotograf i designer z Nashville, z USA. Kiedy para jego przyjaciół, David DiCicco i Rachael Batts, postanowiła się pobrać, Martinez przygotował dla nich nietypowy pomysł na sesję. Projekt zaczął się od zaproszenia ślubnego, na którym widniało zdjęcie stylizowane na plakat promujący film "Casablanca". Zrobiło ono tak dobre wrażenie na zaproszonych gościach, że para młoda i fotograf postanowili spędzić cały miesiąc na odtwarzaniu kolejnych filmowych plakatów.
Niektórzy mogą powiedzieć, że pomysł nie jest aż tak oryginalny i że kilka razy tego typu zdjęcia pojawiały się już w sieci. Trudno się z tym nie zgodzić. Jednak prace Martineza wyróżnia skrupulatność, z jaką tworzył ślubne wersje znanych plakatów. Odwzorowanie światła jest prawie idealne, a para młoda widocznie wczuła się w role znanych aktorów i dopracowała ich pozy do perfekcji.
Martinez wspomina, że realizując ślubny projekt, musiał sam dojść do tego, jak powstawały pierwowzory tworzonych fotografii. Opowiada:
Andres Martinez:
Robiłem mnóstwo zdjęć. Przeglądałem magazyny, plakaty i analizując je, starałem się zrozumieć, jak powstały.
Jak widać, udało mu się! A efekt jego prac mogli podziwiać goście weselni państwa DiCicco, ponieważ posłużyły one za oryginalne dekoracje. Ku uciesze pozostałych entuzjastów twórczości Martineza niedawno postanowił on podzielić się ślubną sesją swoich przyjaciół z resztą świata i umieścił ją w Internecie.
Jeżeli chcecie zobaczyć inne prace Martineza, odwiedźcie jego stronę internetową.