Zdjęcia sprzed 100 lat pokazują, jak wyglądała Antarktyda przed postępującym ociepleniem klimatu
Fotografia ma niesamowitą moc. Dzięki jej wynalezieniu możemy dowiedzieć się, jak wyglądał świat kilka, kilkadziesiąt, a nawet 100 lat temu. XX i XXI wiek to okres gwałtownego rozwoju przemysłu i technologii, co ma swoje konsekwencje w przyrodzie. Zobaczcie, jak kiedyś wyglądała Antarktyda.
Według stowarzyszenia ASOC zmiany klimatu w obszarze Antarktydy są ignorowane i błędnie podawane. Brytyjskie badania dowiodły, że w tym samym czasie ten region świata ociepla się na swoich krańcach i ochładza w centrum. Nie sposób określić jednoznacznie, czy mamy do czynienia z ocieplaniem czy ochładzaniem klimatu, lecz pewne jest jedno – zmiany postępują. Materiał, który widzicie, stanowi ważne źródło historyczne, na podstawie którego możemy stwierdzić, w którym kierunku idzie przemiana Antarktydy oraz wód dookoła niej.
"National Geographic" opublikował zdjęcia Antarktydy wykonane 100 lat temu. Zrobił je Herbert Ponting na początku XX wieku, gdy świat zaczynał przechodzić szybkie i gwałtowne przemiany. Jest to dokument nie tylko o samej krainie, lecz również o zwierzętach. Fotografie, które widzicie, są świadectwem czasów, które człowiek ma już bezpowrotnie za sobą. Oprócz tego stanowią niesamowitą ucztę estetyczną – kadry i tonacja zdjęć są wspaniałe.
W prezentowanym materiale możecie dostrzec członków ekspedycji Terra Nova (1910 – 1913), prowadzonej przez Roberta Falcona Scotta. Niestety cała załoga zginęła podczas powrotu z Antarktydy, a zdjęcia są jedynymi, które ocalały. Sam fotograf nie wypłynął z resztą ekipy, dzięki czemu ocalił życie i powrócił na Antarktydę w latach 20., by ponownie sfotografować kontynent.
Podczas trwania ekspedycji w obozie znalazło się miejsce na malutką ciemnię, w której Ponting mógł uczulać i wywoływać swoje szklane płyty. W tamtym czasie dostępne już były negatywy światłoczułe, lecz fotograf wolał korzystanie z innej techniki. Jako ciekawostkę dodam, że był on pierwszym na świecie człowiekiem, który wziął na Antarktydę przenośny kinematograf. W jego bagażu znalazły się również płyty przystosowane pod autochrom, dzięki czemu wykonał pierwsze znane kolorowe zdjęcia mroźnej krainy.
Po tragicznej śmierci uczestników ekspedycji, zdjęcia Herberta Pontinga stały się jedyną jej dokumentacją oraz bardzo ważnym źródłem informacji na temat tego, jak wyglądała wtedy Antarktyda. Niektóre ze zdjęć, po drugiej podróży Pontinga, zostały opublikowane w "National Geographic" w 1924 roku.
Więcej informacji znajdziecie na stronie "National Geographic".