Zdjęcie dnia. 39 lat od pacyfikacji kopalni "Wujek". Czołg T‑55 przypomina o tragedii

Zdjęcie dnia. 39 lat od pacyfikacji kopalni "Wujek". Czołg T-55 przypomina o tragedii
Źródło zdjęć: © fot. PAP/ Andrzej Grygiel
Klaudia Stawska

05.10.2020 12:59, aktual.: 26.07.2022 14:43

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

39 lat temu, 16 grudnia miała miejsce pacyfikacja kopalni "Wujek". Tego dnia działania Milicji Obywatelskiej doprowadziły do tragedii, w wyniku której zmarło 9 osób, a 23 zostały ranne. By uczcić pamięć po tym wydarzeniu, pod kopalnią stanął radziecki czołg, taki sam jak ten, który w 1981 roku doprowadził do tragedii.

Pacyfikacja kopalni "Wujek" miała miejsce 16 grudnia 1981 roku, kiedy to pracujący w niej górnicy zdecydowali się protestować przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce. Naprzeciw cywilów stanęły siły Milicji Obywatelskiej oraz wojska. W czasie akcji użyto radzieckich czołgów T-55.

Za ich pomocą siły milicji dostały się na teren KWK "Wujek" i wtedy rozpoczęła się pacyfikacja, która kosztowała życie 9 górników. 23 innych zostało ciężko rannych. Wśród rannych znalazło się także 41 milicjantów i żołnierzy, a 11 z nich było w stanie krytycznym.

Aby nie zapomnieć o tej strasznej tragedii, pod kopalnią stanął radziecki czołg podstawowy I generacji: T-55. Pojazd był zmodyfikowaną wersją czołgu T-54 i produkowano go w latach 1958-1981 zarówno na terenie ZSRR, jak i w Polsce oraz Czechosłowacji. W swoich czasach był jednym z najbardziej zaawansowanych pojazdów opancerzonych i z tego powodu był częścią wyposażenia armii 38 krajów. Do 2004 powstało 95 tys. takich czołgów, co przewyższyło liczbę wszystkich pozostałych czołgów wyprodukowanych po II wojnie światowej. W Polsce T-55 używany był do 2002 roku.

Obraz
© fot. PAP/Andrzej Grygiel
Obraz
© fot. PAP/Andrzej Grygiel
Źródło artykułu:WP Fotoblogia