Zdjęcie dnia. Aktywistki protestują przed pomnikiem Jana Pawła II w Warszawie

Posąg Jana Pawła II unoszącego ogromny głaz, znajdujący się przed Muzeum Narodowym w Warszawie, przybrał dziś inny charakter. Grupa aktywistek weszła do basenu wypełnionego zabarwioną na czerwono wodą, aby pokazać sprzeciw przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego.

Zdjęcie dnia. Aktywistki protestują przed pomnikiem Jana Pawła II w Warszawie
Źródło zdjęć: © Noizz.pl
Arkadiusz Stando

Około godziny 16:30 aktywistki wskoczyły do basenu, będącego częścią "Zatrutego źródła", instalacji autorstwa Jerzego Kaliny. Zawiera ona posąg Jana Pawła II unoszącego ogromny głaz, oraz wodę zabarwioną na czerwono, przypominającą krew. Aktywistki zapozowały przez rzeźbą w taki sposób, aby wyglądało to jak obrona przed papieżem.

Obraz
© Noizz.pl

O sprawie poinformował serwis Noizz, który jest także właścicielem zdjęć. Jak tłumaczyły aktywistki, jest to odpowiedź na wczorajszy wyrok Trybunału Konstytucyjnego. "Te leżące kobiety w czerwonej kałuży krwi pod papieżem będą tym, czym skończy się ten wyrok. To nie będzie tylko krew martwych urodzonych dzieci na ich rękach, to będzie też krew wszystkich kobiet, które mogą zginąć podczas aborcji dokonywanych w podziemiu czy przy trudnych porodach" - mówi anonimowa aktywistka w rozmowie z Noizzem.

Na miejsce zdarzenia została wezwana policja. Straż Muzeum Narodowego zatrzymała aktywistki a także zamknęła bramę dziedzińca, uniemożliwiając opuszczenie terenu wszystkim obecnym na nim osobom, twierdząc, że mogły mieć związek z performancem.

Obraz
© Noizz.pl

W Polsce trwają protesty po decyzji Trybunału Konstytucyjnego - także w sieci

Wczorajszego wieczora, tuż po ogłoszeniu decyzji Trybunału Konstytucyjnego, która doprowadziła do zaostrzenia prawa aborcyjnego, rozpoczęły się protesty. Ludzie strajkowali przed budynkiem TK, sejmu RP, a także pod domem Jarosława Kaczyńskiego. Na dzisiejszy wieczór planowane są kolejne protesty.

Tysiące ludzi strajkują także w sieci. Nie tylko Twitter, Facebook czy Instagram są zalane postami sprzeciwiającymi się decyzji sędziów. Tysiące internautów postanowiły strollować TK, manipulując algorytmami i zmieniły w Google Maps witrynę trybunału na stronę inicjatywy wspierającej aborcję za granicą. Pojawiają się także tysiące jednogwiazdkowych ocen budynku sądu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)