Zdjęcie dnia: Elektrownia słoneczna wygląda jak twór kosmitów
Na pewno nie raz widzieliście na filmach science-fiction kształt, które według twórców zostawiali obcy na polach pszenicy albo kosmiczne wynalazki pokroju statków. Zdjęcie Toma Hegena wygląda bardzo podobnie, choć naprawdę mamy tu do czynienia z niesamowitą technologią.
Tom Hegen realizuje duży projekt fotograficzny, który nazwał po prostu The Solar Power Series i pokazuje w nim różne elektronie słoneczne. Te budowle składają się z setek paneli fotowoltaicznych i są w stanie zasilić nie tylko jeden budynek, ale całe osiedla, a nawet miasta.
Jeden obraz jednak przykuł naszą uwagę bardziej niż inne. Ukazuje on ogromną elektrownie solarną podczas zachodu słońca. Panele są ułożone tam niezwykle równo i tworzą niekończącą się spiralę. Ten krajobraz wygląda jak rodem wyjęty z filmu o przyszłości. We wpisie na Instagramie, autor zdjęcia podaje, że w ciągu godziny do Ziemi dociera ilość energii słonecznej odpowiadająca całorocznemu zapotrzebowaniu naszej planety na elektryczność.
Specjalnością Hegena jest fotografowanie elektrowni słonecznych z lotu ptaka. Po to, by ukazać ich zróżnicowanie – nie tylko pod kątem wizualnym, ale również technologicznym, fotograf odwiedził USA, Francję oraz Hiszpanię. Budowle różną się od siebie niemal wszystkim poza sposobem konstrukcji – każdej elektrowni będącej w centrum pola paneli towarzyszą tysiące lśniących płyt.
Więcej zdjęć znajdziecie na Instagramie artysty.
