Zdjęcie dnia. Konflikt Azerbejdżanu i Armenii zaostrza się

Zdjęcie dnia. Konflikt Azerbejdżanu i Armenii zaostrza się

Konflikt między Azerbejdżanem i Armenią trwa
Konflikt między Azerbejdżanem i Armenią trwa
Źródło zdjęć: © Agencja Anadolu / Getty Images
Oskar Ziomek
28.09.2020 14:53, aktualizacja: 29.09.2020 12:46

Zaostrza się konflikt między Azerbejdżanem i Armenią o region Górskiego Karabachu: na polu walki pojawia się ciężka artyleria. Choć okoliczności sporu militarnego z założenia wprowadzają obserwatora w pewien rodzaj strachu i smutku, jest to także okazja do stworzenia niepowtarzalnych fotografii, które mogą zapaść w pamięć na lata.

Przykładem takiej fotografii jest opisywane dziś zdjęcie dnia przedstawiające wystrzelony pocisk rakietowy. Jak poinformowało Ministerstwo Obrony z Azerbejdżanu, w ten sposób udało się przejąć kontrolę nad niektórymi wyżynami wokół wioski Talis – po tym, jak ogień jako pierwsze otworzyło wojsko Armenii, czytamy w serwisie mondo.rs.

Opisywane zdjęcie zostało udostępnione przez władze Azerbejdżanu za pośrednictwem Agencji Anadolu i w tym przypadku Getty Images. Fotografia bez wątpienia nie należy do najlepszych zdjęć pod kątem jakości, ale to tylko dodaje jej charakteru i zwraca uwagę oglądającego na treść – wystrzelony pocisk w tym przypadku wycelowany jest w wojsko Armenii, które ostatecznie wycofało się z ataku.

Jak podaje tvn24.pl, konflikt dotyczący Górskiego Karabachu trwa od 1988 roku. Choć formalnie jest to obszar należący do Azerbejdżanu, w praktyce zamieszkują go i kontrolują Ormianie. Co ciekawe, w 1994 roku – po wcześniejszej wojnie – zawieszono broń, ale konflikt nie ustał.

Napięcie rośnie szczególnie intensywnie od kilku dni. W niedzielę premier Armenii poinformował, że wojsko Azerbejdżanu zaatakowało osady cywilne w regionie Górkiego Karabachu i to z tego powodu wprowadzono stan wojenny. Więcej na ten temat można przeczytać w odrębnej publikacji na WP Tech.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)