Zdjęcie dnia: Krótka historia o tym, jak bawoły pogoniły lwicę
Ujęcie takiej sceny to szansa jedna na milion. Fotograf wykorzystał ją doskonale. To zdjęcie pokazuje bardzo dosadnie, jakie mogą być dla lwicy konsekwencje nieudanej próby ataku na stado bawołów. Te zwierzęta wcale nie są strachliwe.
Autorem zdjęcia jest Nistar PS z agencji Mercury Press. Profesjonalny fotograf dzikiej przyrody ujął niesamowitą scenę podczas polowania na kadry w rezerwacie Maasai Mara w Kenii. Sytuacja na pewno na długo zapadnie mu w pamięć.
Fotografia pokazuje przerażoną lwicę, która ucieka przed stadem bawołów. Gonią ją aktywnie co najmniej 3 osobniki, ale na samym zdjęciu można się doliczyć aż pięciu. Gdyby ją dogoniły, skończyłoby się to źle. I nie chodzi tu jedynie o bezpośrednie spotkanie z rozpędzonym ok. 900-kilogramowym zwierzęciem, ale z jego rogami, które mogą mieć rozpiętość nawet do 1 metra.
Zgodnie z relacją autora zdjęcia, samica w centrum kadru jest członkinią stada, które przymierzało się do ataku na grupę bawołów. Gdy lwica zbliżyła się za bardzo, bydło ruszyło na nią. Pokazuje to, jak dobry słuch i jak czujne są bawoły afrykańskie w każdej chwili. Wystarczy bardzo mały powód, by zwierzęta zaatakowały lub uciekły. Wyobraźcie sobie, co by się stało, gdyby lwica się potknęła. Jeśli pamiętacie scenę z antylopami w Królu Lwie, bez problemu z wizualizujecie sobie sytuację, w której było to piękne zwierzę.
Zdjęcie zostało wykonane lustrzanką cyfrową Nikon D5 przy ogniskowej 600 mm, przysłonie f/4, czasie 1/6400 s oraz czułości ISO 800.
[h4]Wybierz najlepszą technologię roku i wygraj 5 tys. złotych!Wejdź na [url=https://imperatory.wp.pl/strona-glowna]imperatory.wp.pl[/url] i zagłosuj.[/h4]
