Zdjęcie dnia. Pożar na granicy Syrii z Izraelem i nietypowa postawa obserwatora
Na granicy Syrii z Izraelem pojawił się ogień, a później eksplozja, które zostały uwiecznione na zdjęciach. Na jednym z nich widać nietypowego obserwatora, którego postawa może zaskakiwać.
31.08.2020 | aktual.: 31.08.2020 17:49
Na granicy Syrii i Izraela nie dzieje się dobrze. Jak podał serwis islamtimes.org, o świcie w poniedziałek doszło tam do podpalenia ogrodzenia na wschód od okupowanego miasta Majdal Shams, w rejonie Wzgórz Golan. W wyniku podpalenia dodatkowo eksplodowała mina. Pożar udało się uwiecznić na zdjęciach.
Fotografia, którą wybraliśmy została udostępniona przez PAP. W tle widać na niej opisywany pożar przy granicznym płocie, jednak najistotniejszy jest tutaj pierwszy plan. To cień mężczyzny siedzącego na krześle, który uwiecznia widziane przez siebie zjawisko smartfonem. W dzisiejszym świecie wydaje się to naturalne, ale jego postawa może sugerować, że jest zrelaksowany i nie dostrzega w obserwowanym pożarze zagrożenia – robiąc zdjęcie przyjaciołom przy ognisku w tej samej pozie, prawdopodobnie bardziej pasowałby do otoczenia.
Jak informuje steemit.com, ogień pojawił się na miejscu w wyniku podpalenia ze strony izraelskich terrorystów. Nie stronią oni od odważnych działań po ostatnich wydarzeniach w pobliżu Damaszku, gdzie padły strzały i zginął jeden z żołnierzy.
Z udostępnionych informacji wynika, że pożar jest gaszony przez straż przybyłą z syryjskiej miejscowości Al-Kunajtira. Na pozostałych zdjęciach związanych z tym wydarzeniem widać, że ogień objął przynajmniej kilkadziesiąt metrów wzdłuż ogrodzenia. Źródła mówią jednak także o pożarze rozleglejszych terenów uprawnych.