Zdjęcie dnia. Protesty w Londynie. "Mamy obawy o przyszłość planety". Aresztowano 160 osób
W Londynie trwa drugi dzień protestów ruchu Extinction Rebellion. Demonstrujący na Parliament Square chcą nakłonić rząd do przygotowania się na kryzys klimatyczny. W związku z wydarzeniami w Wielkiej Brytanii, od poniedziałku aresztowano co najmniej 160 osób.
Extinction Rebellion, międzynarodowy ruch społeczno-polityczny protestujący przeciwko bierności polityków wobec zmian klimatu, postanowił po raz kolejny wyjść na ulice Wielkiej Brytanii. Działacze zapowiedzieli 10 dni demonstracji na Parliament Square w Londynie, których celem jest nakłonienie rządu do przygotowania się na kryzys klimatyczny.
Powyższe zdjęcie przedstawia członków ruchu podczas drugiego dnia protestów. Na fotografii widzimy flagę ze zdjęciem klepsydry, która ma symbolizować wymieranie. Ekolodzy chcą w ten sposób przypomnieć, że wiele gatunków zwierząt jest zagrożonych wyginięciem. Za ich plecami widzimy funkcjonariuszy stołecznej policji, która po poniedziałkowych manifestacjach podjęła decyzję, że kolejne dni protestów mogą odbywać się wyłącznie poza głównymi drogami w okolicach Parliament Square, w godzinach 8-19.
Pierwszego dnia demonstracji służby aresztowały co najmniej 160 osób. Jak informuje policja, zatrzymania miały miejsce w związku z blokowaniem ruchu drogowego przez protestujących, a także z napadaniem na funkcjonariuszy i naruszaniem porządku publicznego.
- Chcemy, aby nasz głos był słyszalny. Jesteśmy tu dziś, ponieważ mamy poważne obawy o przyszłość planety. Musimy przedłożyć to ponad wszystkie inne problemy - mówią członkowie protestów.
Demonstranci dodają, że brak działań polityków wobec zmian klimatu, będzie miał katastrofalny wpływ na przyszłość pokoleń.
Zobacz także: Zgadniesz, co to za zwierzę po zdjęciu jego oka?
