Zdjęcie, które wywołało burzę w internecie. Wiemy, jak powstało

O zdjęciu Radosława Paszkowskiego, na którym uchwycił błyskawicę uderzającą w Stadion Narodowy zrobiło się naprawdę głośno. Pojawiło się mnóstwo słów uznania, ale są też oskarżenia o manipulację. Zapytałam autora, jak było naprawdę.

Zdjęcie, które wywołało burzę w internecie. Wiemy, jak powstało 1
Źródło zdjęć: © © Radosław Paszkowski / [Facebook](https://www.facebook.com/Fotomanufaqturrra/)
Monika Homan

Ulubione fotograficzne tematy Radosława Paszkowskiego to lotnictwo i Warszawa, ale poza nimi ma jeszcze kilka innych fotograficznych miłości.

Warszawa jest pięknym, niezwykle dynamicznym miastem. Gdy porównuję ją do tej z początku lat 90, widzę kolosalną różnicę. Fascynuje mnie połączenie nowoczesnej architektury z naturą i zielenią, której w Warszawie jest niezwykle dużo. Ponieważ bardzo często przebywam nad Wisłą – dziką i nieuregulowaną – doświadczam tego w dwójnasób.

Często fotografuje ze swojego "lufciku nad Wisłą", skąd roztacza się widok na stolicę. Kiedy w prognozach pogody zapowiedziano zbliżającą się burzę, Radosław czekał na nią, jako wytchnienie od upału. Nie miał zamiaru jej fotografować:

Fotografowanie błyskawic w ciągu dnia jest trudniejsze i rzadko wychodzi. Ponadto nocą kontrast tła lepiej wydobywa wszelkie walory błyskawicy – wszystkie rozgałęziania są lepiej widoczne, a dramatyzm kadru jest większy. Burze w ciągu dnia często po prostu odpuszczam.

Tym razem Radek postanowił chwycić za aparat. Widząc zapadającą ciemność i komórki burzowe zmierzające ku sobie na radarze, rozstawił statyw i zaczął fotografować.

Zdjęcie, które wywołało burzę w internecie. Wiemy, jak powstało 2
© © Radosław Paszkowski / [Facebook](https://www.facebook.com/Fotomanufaqturrra/)

Dramatyzm fotografii podkreśla dodatkowo widoczna po prawej stronie od stadionu "kotłowanina", czyli fragment downburstu, czyli prądu zstępującego połączonego z silnymi opadami.

Do jego zrobienia Radosław wykorzystał Canona EOS 1Ds Mark II i obiektyw Canon EF 24-105 mm f/4 USM L. Przy maksymalnie zamkniętej przysłonie i czasie naświetlania 2 sekundy, fotografował w trybie ciągłym i zrobił około 400 zdjęć. Tylko na sześciu z nich udało się uchwycić błyskawice. W postprodukcji fotograf wprowadził jedynie drobie korekcje kontrastu, świateł i cieni., żeby uzyskać efekt jak najbardziej podobny do tego, co zapamiętał.

Zapytany o to, czy żeby uchwycić taki kadr trzeba mieć więcej szczęścia, czy umiejętności odpowiada bez wahania, że szczęście jest tu decydującym czynnikiem. Technikę szybko można opanować - nie jest w tym wypadku trudna, a na pojawienie się błyskawicy w kadrze nie mamy żadnego wpływu.

  • 

Co więcej – 80 procent błyskawic, które widziałem w czasie tej burzy pojawiło się między kolejnymi ekspozycjami. Chyba czymś podpadłem gromowładnemu - mówi Radosław.

Radosław zapytany, co czuje fotograf po zrobieniu takiego zdjęcia odpowiada:

Ciekawość odnośnie tego, z jakim spotka się odzewem u przyjaciół, którym zamierzam pokazać zdobycz. No i z całą pewnością – czy ten najlepszy kadr z tej sesji, będzie rzeczywiście lepszy od tych złapanych wcześniej. Ten akurat nie był, ale "internet" natknął się na niego, jako pierwszego i tak poszło w świat, że "na takie zdjęcie czeka się całe życie".

Z reszty materiału jaki powstał podczas tej burzy Radosław postanowił stworzyć timelapse, żeby pokazać jak wyglądała cała sytuacja. Fotograf podkreśla, że jest to jego pierwszy film poklatkowy, a seria zdjęć nie była robiona w tym celu. Mimo to, efekt jest niesamowity.

Źródło artykułu: WP Fotoblogia

Wybrane dla Ciebie

Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie