Zdjęcie z okładki magazynu Time za niecałe 31 dolarów
Magazyn "Slate" opublikował ciekawy artykuł, w którym zawarte są przemyślenia Davida Hobby'ego - twórcy popularnego blogu Strobist. Hobby opowiedział, jak "profesjonalni" fotografowie niszczą rynek profesjonalnym fotografom.
22.04.2011 | aktual.: 01.08.2022 14:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Magazyn "Slate" opublikował ciekawy artykuł, w którym zawarte są przemyślenia Davida Hobby'ego - twórcy popularnego blogu Strobist. Hobby opowiedział, jak "profesjonalni" fotografowie niszczą rynek profesjonalnym fotografom.
Jako przykład niszczenia rynku Dawid opowiada historię Roberta Lama.
Kiedy w roku 2009 magazyn "Time" potrzebował zdjęcia, aby zilustrować okładkę czołowego artykułu pod tytułem "Nowe oszczędności", kupił obraz Lama z agencji iStockphoto. Standardowa stawka dla magazynu waha się miedzy 3000 a 10 000 dolarów. Lam zgodził się na 31,5 dolara i powiedział: "Jestem szczęśliwy - dostałem więcej, niż oczekiwałem, więcej, niż kosztowało mnie wykonanie zdjęcia. Był też zachwycony faktem, że taki sukces będzie mógł wpisać sobie w portfolio.
Pewnego weterana profesjonalnych fotografów tak to zdenerwowało, że nazwał Lama idiotą, innych słów ze względu na cenzurę cytować nie będę. Lam zarabia jakieś 4000 dolarów, robiąc zdjęcia aparatem DIY kupionym w sklepie dla majsterkowiczów - to dodatkowo dolało oliwy do ognia.
Ciekaw jestem Waszych opinii: czy rzeczywiście "profesjonalni" fotografowie psują rynek, czy może prawdziwi profesjonaliści po prostu im zazdroszczą? Kogo można nazwać profesjonalistą?
Źródło: Slate