Zgaszone kolory, czyli subtelne emocje w fotografii [poradnik]

Niektórzy uważają, że spokojne osoby nie mają w sobie emocji, intensywnych uczuć ani mocnego przekazu. Nic bardziej mylnego – są przepełnione innymi emocjami niż ludzie pełni werwy - często bardziej szlachetnymi, delikatnymi i subtelnymi. Podobną analogię możemy zauważyć w fotografii. Zdjęcia ze zgaszonymi kolorami mogą wydawać się nudne, ale mają imponujący ładunek emocji. Jak go odkryć i świadomie stosować?

Fot. Krzysztof Basel
Fot. Krzysztof Basel
Krzysztof Basel

Wyciszone, mało nasycone kolory są bezpośrednio związane ze sposobem oświetlenia. Przedmioty skąpane w mocnym, kontrastowym świetle nabierają intensywnych barw. Otoczone delikatnym, subtelnym i rozproszonym światłem staję się pastelowe. Zgaszone barwy mogą być charakterystyczne dla deszczowej pogody, kiedy na niebie królują dostojne, opasłe chmury stanowiące naturalny dyfuzor. Podobnie działają mgła czy smog, którego cząsteczki, unosząc się w powietrzu, rozpraszają światło. W efekcie barwy stają się wyblakłe, rozmyte, a zdjęcie sprawiają wrażenie, jakby były nieco wyprane.

Rozmycie tła, rozmycie kolorów

Przyłóż do oka wizjer swojego aparatu, skieruj go na intensywnie oświetlony obiekt i pokręć trochę pierścieniem ostrości w obiektywie. Pewnie zauważyłeś, że kiedy obiekt jest niewyostrzony, to jego barwy stają bardziej rozmyte, mniej intensywne, zlewają się z otaczającymi kolorami. Teraz spróbuj ustawić wartość przysłony na np. f/16, naciśnij spust i zerknij na rezultat. Jeszcze przed zobaczeniem fotografii możesz dostrzec, że obiekt, na który ustawiłeś ostrość, zyskał bardziej intensywne barwy.

Chcąc uzyskać zgaszone kolory na fotografiach, świadomie korzystaj z rozmycia tła. Staraj się ustawiać małą głębię ostrości, tak aby tylko fragment zdjęcia był ostry.

Odbicia

Tytułowe zdjęcie wykonałem, stojąc na balkonie. Martyna stała za szybą, w której odbijają się blok znajdujący się za moimi plecami oraz zachmurzone niebo w środku dnia. Wnikliwy obserwator dostrzeże nawet Śnieżkę. Dzięki nałożeniu się odbitego nieba oraz bloków portretowana osoba nabiera pastelowych, nieco zgaszonych barw. Możecie mi wprawdzie zarzucić, że tło nie urozmaica fotografii, ale to istotny element historii tego portretu.

Naturalny namiot bezcieniowy

Fot. Krzysztof Basel
Fot. Krzysztof Basel

Fotografowaliście kiedyś w namiocie bezcieniowym? Przedmioty znajdujące się w nim są zazwyczaj oświetlone rozproszonym, łagodnym światłem. Nie zobaczymy tu ostrych cieni, jak w przypadku oświetlania ostrym, punktowym światłem. Naszym naturalnym dyfuzorem, swoistym namiotem bezcieniowym, mogą być wspomniane wcześniej chmury. Przy odpowiednich warunkach, fotografując np. krajobraz, nie dostrzeżemy prawie żadnych cieni, a równomiernie i delikatnie oświetlone elementy nabiorą spokojnych, umiarkowanych barw.

Zgaszone kolory, włączony monitor

Najlepszy efekt uzyskamy, wykorzystując podane wyżej metody, jednak czasem można się wspomóc obróbką w komputerze. W każdym programie do edycji zdjęć jest funkcja pozwalająca na zmniejszenie nasycenia kolorów (Saturation). W Photoshopie znajdziemy ją w Obraz > Dopasowanie > Barwa/Nasycenie (Image > Adjustments > Hue & Saturation) lub pod skrótem Control + U.

Obraz

Zmniejszanie nasycenia kolorów powinno być jednak głównie dodatkiem w uzyskaniu zgaszonych barw, a nie głównym narzędziem.

Pastelowe uczucia

Wszystko, co delikatne, nie jest łatwe do odkrycia, zdobycia i umiejętnego korzystania. Znów zastosuję tu analogię do charakterów ludzi. Człowiek delikatny nie daje się łatwo poznać, zrozumieć. Jest ostrożny. Stosując zgaszone kolory na swoich fotografiach, również możesz nie dać od razu poznać emocji kryjących się w uchwyconych momentach.

Pastelowe barwy powinny być stosowane umiejętnie. Mogą podkreślać charakter fotografowanej osoby, wydarzenia czy miejsca. Pokazywać jej lub jego spokój, smutek, tęsknotę. Z drugiej strony mogą też skuteczne gasić emocje i pokazywać kogoś lub coś w nieznany sposób. Warto spróbować sfotografować np. interesujące, barwne miejsce w pochmurny dzień, kiedy kolory są zgaszone. Można pokazać dzięki temu nieznane oblicze fotografowanego miejsca.

W jaki sposób wykorzystujecie pastelowe kolory na swoich fotografiach? Temat ten można omawiać z różnych stron. Ten tekst to tylko przyczynek do dyskusji. Chciałbym, abyśmy go wspólnie rozszerzyli. Zapraszam do lektury i komentowania.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)