Mroźny reportaż z najzimniejszego miejsca na świecie, gdzie temperatura sięga -71.2 C
Nowozelandzki fotograf i podróżnik Amos Chapple wybrał się z wizytą do wsi Ojmiakon, która liczy około 500 mieszkańców i jest jednym z najzimniejszych miejsc zamieszkaych przez ludzi. Wykonał zdjęcia pokazujące życie w tak ekstremalnym klimacie, gdzie nawet aparat miał trudności.
Syberyjska wioska Ojmiakon znajduje się w sercu wschodniej Syberii i liczy 521 mieszkańców (2001). Jest nazywana biegunem zimna ze względu na rekordowo niską temperaturę zanotowaną w tym miejscu. W 1924 roku termometry wskazywały tam −71.2 °C! Do niedawna był to światowy rekord zimna w miejscowości zamieszkanej na stałe przez ludzi. W 2004 roku w osadzie Tomtor rekord został pobity o jeden stopień Celsjusza. W chwili pisania tego tekstu termometry w Ojmiakon wskazują „zaledwie" -41 °C. To całkiem nieźle, bo średnia temperatura dla tego miejsca w styczniu wynosi -50 °C.