Znak od niebios: Piorun uderzył, gdy zaakceptowała oświadczyny

Piękny, wysokogórski krajobraz, ogromne jezioro i uderzenie pioruna, gdy powiedziała "tak". Czy można wyobrazić sobie lepsze oświadczyny? Oto historia zdjęcia, które podbiło internet.

Narzeczeni uznali to za znak od niebios.
Narzeczeni uznali to za znak od niebios.
Źródło zdjęć: © Instagram | Danika Camba

Danika Camba to kanadyjska twórczyni specjalizująca się w fotografii ślubnej i robieniu zdjęć zakochanym parom. Gdy przyjęła zlecenie od Liama Duncana, nie mogła się spodziewać, że już wkrótce uchwyci w kadrze coś niesamowitego. Razem z mężczyzną oraz jego dziewczyną, Alisą Hemming, wybrała się w plener, by zrobić im zdjęcia. Ale Liam miał pewien plan – chciał oświadczyć się ukochanej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nastąpiło to tuż po tym, gdy rozpoczęła się burza i zaczął padać ulewny deszcz. Mężczyzna oświadczył się Alisie, a ta powiedziała "tak", a następnie para się pocałowała. W tym momencie w tle strzelił piorun, co udało się uchwycić fotografce dokumentującej oświadczyny. Camba wstawiła zdjęcie na swojego Instagrama:

Do zrobienia zdjęcia Camba wykorzystała aparat Canon R6 z obiektywem RF 50mm f/1.8. To doskonały sprzęt do pracy w plenerze.

Trzeba przyznać, że fotografia wygląda niesamowicie, a para ma teraz niepowtarzalną pamiątkę na całe życie. Czy piorun był znakiem od niebios mającym przypieczętować przyszłe małżeństwo, jak sugerują niektórzy internauci? Tego nie wiemy, ale trudno nie docenić piękna natury, które udało się uchwycić kanadyjskiej fotografce.

Więcej zdjęć Daniki Camby znajdziecie na jej Instagramie.

Tomasz Bobusia, dziennikarz Fotoblogii

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)