Żona kupiła mężowi aparat, by fotografował ich dzieci. Efekt przerósł jej oczekiwania
Kiedy w rodzinie pojawia się dziecko, każdy rodzic chce upamiętnić pierwsze chwile swojej pociechy. Wiele osób przez to kupuje aparaty fotograficzne i wpada w artystyczny trans. Podobnie było w rodzinie Phillipa Hausmessera.
Na początku 2015 roku żona Phillipa Hausmessera powiedziała mu, że powinni zacząć robić zdjęcia swoich dzieci, które bardzo szybko dorastały. Bez tego kluczowe momenty po prostu przepadały bez odpowiedniej dokumentacji.
Dumny tato wspomina, że wiele chwil udało mu się sfotografować smartfonem, ale to jednak nie było to. Para postanowiła zainwestować w aparat fotograficzny, który miał pozwolić na uzyskanie zdjęć dużo lepszej jakości. W taki sposób, w dniu swoich urodzin, Phillip został szczęśliwym posiadaczem Samsunga NX500.
Jego wcześniejsze doświadczenie z aparatami kończyło się na zabawie i robieniu szybkich fotek, a jego wiedza nijak się miała do sztuki obrazowania. Po kilku miesiącach Phillip trafił w Internecie na Lisę Holloway. Jej twórczość wywołała w młodym tacie tak wielki podziw, że postanowił podszkolić się trochę w fotografii.
Aspirujący fotograf zaczął oglądać filmiki instruktażowe na YouTube, by trochę się podszkolić i wciąż nie miał dość. W październiku minionego roku Phillip stwierdził, że jest gotowy na poważne fotografowanie swoich pociech. Każdego dnia kochający ojciec stawia sobie poprzeczkę coraz wyżej i ujmuje niesamowite obrazy, które przeszły oczekiwania jego ukochanej żony.
Więcej zdjęć Phillipa znajdziecie na Facebooku.
