Zostaw ten sprzęt. Skoncentruj się na bohaterze!

Temat chyba stary jak cała fotografia. Oczywiście – sprzęt jest ważny, ale nie najważniejszy. Najważniejszy jest człowiek, z którym pracujecie lub para. Może być to nawet zwierzątko. Nie zmienia to jednak faktu, że bez dobrej historii zdjęcia zrobione najlepszym sprzętem mogą być dość kiepskie.

Zostaw ten sprzęt. Skoncentruj się na bohaterze!
Źródło zdjęć: © © Marcin Watemborski / [watemborski.com](http://watemborski.com/)
Marcin Watemborski

05.11.2018 | aktual.: 05.11.2018 23:15

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Zająłem się fotografią, ponieważ lubię słuchać ludzi. Tak, dobrze czytacie – słuchać. Niespecjalnie lubię przy tym wszystkim wiele mówić. To, co usłyszałem często wzbudzało we mnie dużo emocji i chciałem opowiedzieć historię kadrem i światłem, bo uważam, że idzie mi to lepiej niż gadanie.

Co jest najważniejszego w fotografii?

Masz ci los… najgorsze filozoficzne pytanie na świecie. Odpowiedź jest jednak dużo prostsza niż myślisz. Na doskonałe zdjęcie składa się kilka czynników: Kadr/ kompozycja, światło, historia/ emocje. Jeśli wszystko zagra, prawdopodobnie skończycie ze wspaniałym obrazem, który tak jak Rafaello, ”wyraża więcej niż 1000 słów”.

Obraz
© © Marcin Watemborski / [watemborski.com](http://watemborski.com/)

Oczywiście nie ma jednego przepisu na świetne zdjęcie i granie atmosferą. Czasem to kwestia światła, innym razem niesamowita scena, którą widzicie, a jeszcze innym dramatyczne, odważne cięcie. Tak naprawdę nie ma w tym nie wiadomo jak dużo technikaliów i nie potrzebujesz sprzętu z najwyższej półki, by osiągnąć zamierzony efekt.

Sprzęt jest ważny, ale nie najważniejszy

Jasne, że sprzęt jest ważny. Kto twierdzi, że w ogóle można tę kwestię pominąć, chyba nigdy nie próbował zrobić zdjęcia. To właśnie aparatem i obiektywami rejestrujemy światło. To natomiast może pochodzić z lampy błyskowej albo innych źródeł. Postawmy sprawę jasno: sprzęt jest ważny, bo bez niego nie zrobimy zdjęcia. Swoją drogą – nie wyobrażam sobie fotografa sportowego robiącego zdjęcia aparatem, który pozwala na 2 kl./s. To by była męczarnia w dobie szybkiego przekazu informacji.

Obraz
© © Marcin Watemborski / [watemborski.com](http://watemborski.com/)

Co dalej z tym sprzętem? Jeśli masz aparat i jakiś obiektyw – to dobrze, teraz możesz zacząć myśleć dalej. Zastanów się, co w ogóle chcesz pokazać na zdjęciu. W przypadku praktycznie każdego rodzaju fotografii można opowiedzieć historię – nawet przy produktowym zdjęciu kubka albo butelki. Martwa natura to dopiero coś!

Masz sprzęt. Do czego go wykorzystasz?

Wyobraźmy sobie sytuację. Jesteś sam na sam z modelką, fantastyczna chwila, słońce chyli się ku zachodowi. Romantiko i bajka. Masz w rękach średni format z najwyższej półki i szkło, o którym marzyłeś przez ostatnie 15 lat. Lepiej być nie może. I tu pojawia się ale. Twoja modelka w ogóle nie chce z tobą rozmawiać, bo uważa cię za absolutnego buraka, który podnieca się kolejnym obiektywem. Nawet nie zapytałeś, czy nie jest jej zimno. Jak mogłeś?!

Obraz
© © Marcin Watemborski / [watemborski.com](http://watemborski.com/)

Spójrz na to wszystko z drugiej strony. Po prostu rozmawiaj. Spraw w tej rozmowie, żeby twoja bohaterka/ bohater poczuli się komfortowo. Złap punkt zaczepienia, może za chwilę usłyszysz historię swojego życia, modelka będzie miała szklanki w oczach, a ty złapiesz najbardziej szczery portret, jaki mógłbyś sobie wyobrazić?

Obraz
© © Marcin Watemborski / [watemborski.com](http://watemborski.com/)

Wiesz, zawsze możesz nic nie mówić, dalej ekscytować się swoim… sprzętem. Naprawdę tego potrzebujesz? Kawałek metalu, plastiku i szkła jest ważniejszy od człowieka z krwi i kości, którego masz przed sobą? Nie jesteś taki. Sięgnij do swojego wnętrza. Chyba, że faktycznie nie ma w tobie nic więcej. Wtedy naciśnij spust migawki, zrób kolejne nudne zdjęcie, jakich są setki i zapomnij o tej sesji. Gratulacje. W ten sposób nie wykorzystałeś potencjału chwili, nie uszanowałeś osoby przed obiektywem, ale przecież masz świetny sprzęt. Powieliłeś bezwartościowy schemat i zmarnowałeś to, co dał ci los.

Weź oddech i najgorszy aparat, jaki masz

Jeśli na co dzień interesuje cię bardziej to, co masz w rękach niż osoba, którą fotografujesz to znaczy, że naprawdę potrzebujesz przerwy. Zostaw fotografię już na dzisiaj. Idź obejrzyj ulubiony serial, zjedz cos dobrego i się wyśpij. Wstań z nowym podejściem i postaw sobie wyzwanie: ”Wezmę tego starego radzieckiego Zenita i odstawię sesję życia”.

Obraz
© © Marcin Watemborski / [watemborski.com](http://watemborski.com/)

Dawno nie widziałeś tego starego Sowieta, prawda? I dobrze. Przerwa na pewno wyszła na plus. Weź ten aparat, umów się na sesję. Nie opowiadaj o tym wszystkim modelce. Po prostu z nią rozmawiaj. Raczej nie masz specjalnie czym się pochwalić, jeśli chodzi o sprzęt. Nie zrobisz na niej tym wrażenia. Dość już biadolenia, czas na zdjęcia.

Zwróć uwagę na to, co cię otacza

Widzisz tę fajną ścianę z przesmykiem światła, który na nią pada? Ciekawe, jak modelka będzie wyglądała z tym jasnym paskiem na twarzy. Jej rzęsy mogą zarysować cudowny cień na policzku, a samo światło wprowadzi dodatkowy kolor. No dalej – spróbuj opowiedzieć historię tego światła.

Obraz
© © Marcin Watemborski / [watemborski.com](http://watemborski.com/)

Wystarczy, że rozejrzysz się dookoła – wszędzie jest coś wartego uwagi. Dookoła są mury, które mają swoją historię. Przed tobą jest człowiek, który ma emocje. Sam jesteś człowiekiem – czujesz coś. Przerzuć to na obraz. Nie mów wtedy dużo, a po prostu pokaż.

Liczę, że ci się uda. Nie zawiedź samego siebie.

Komentarze (0)