Zrób to sam, czyli projekt na nudne popołudnie: Adapter Sony E – Contax RF/Nikon (S)

Zrób to sam, czyli projekt na nudne popołudnie: Adapter Sony E – Contax RF/Nikon (S)

Sony A7 z obiektywem Carl Zeiss Jena Sonnar 50 mm f/2 zamocowanym poprzez opisany w artykule adapter własnej roboty
Sony A7 z obiektywem Carl Zeiss Jena Sonnar 50 mm f/2 zamocowanym poprzez opisany w artykule adapter własnej roboty
Jarosław Brzeziński
10.11.2015 22:59, aktualizacja: 26.07.2022 19:26

Czasem, gdy na rynku nie ma jakiegoś potrzebnego nam gadżetu, musimy wziąć sprawy w swoje ręce i wykonać go własnoręcznie. Gdy wymyślimy koncepcję, zgromadzimy potrzebne materiały wystarczy zaczekać na jakieś nudne popołudnie i przystąpić do dzieła. Tak było z adapterem pozwalającym mocować obiektywy z bagnetem Contax RF na bezlusterkowcach Sony.

Sony A7, Carl Zeiss Jena Sonnar 50 mm f/2, przysłona f/2
Sony A7, Carl Zeiss Jena Sonnar 50 mm f/2, przysłona f/2

Z góry czynię zastrzeżenie. Moje okazjonalne artykuły typu „Zrób to sam” nie będą prezentowały żadnych spektakularnych przeróbek, wymagających specjalistycznych narzędzi czy zaawansowanych technicznych umiejętności. Nic z tego, bo nie mam takowych narzędzi, a jako absolwent dziennych studiów humanistycznych stwierdzam u siebie ogromne niedostatki talentów manualnych. Z tego powodu będę pokazywał wyłącznie takie przeróbki, które ja sam potrafię wykonać; jako, że potrafię niewiele, jestem pewien, że prawie każdy będzie mógł pójść w moje ślady. Moje przeróbki wymagają zazwyczaj użycia śrubokręta, taśmy klejącej i kleju, a czasem pogrzebania w śmieciach fotograficznych. Dla zilustrowania kolejnych etapów przeróbek będę starał się stosować technikę będącą wariacją na temat idei minimax. Minimax to kultowa audycja radiowa nadawana w Polskim Radiu od września 1968 i prowadzona przez Piotra Kaczkowskiego; w latach 1970-tych te audycje ukształtowały częściowo moje gusta muzyczne, a skrót oznaczał: minimum słów, maksimum muzyki; u mnie będzie to: minimum słów, maksimum zdjęć.

Sony A7, Carl Zeiss Jena Sonnar 50 mm f/2, przysłona f/2
Sony A7, Carl Zeiss Jena Sonnar 50 mm f/2, przysłona f/2

Na początek kilka słów o tym, dlaczego mamy w ogóle zawracać sobie głowę tworzeniem adaptera pozwalającego mocować obiektywy od dalmierzowych Contaksów na aparatach bezlusterkowych serii Sony E. Nie jestem specjalistą od dalmierzowych aparatów, więc żeby nie ośmieszać się przed czytelnikami mającymi znacznie większą wiedzę ode mnie, ograniczę się do niezwykle krótkiego rysu historycznego.

Sony A7, Carl Zeiss Jena Sonnar 50 mm f/2, przysłona f/2
Sony A7, Carl Zeiss Jena Sonnar 50 mm f/2, przysłona f/2

Wraz z wprowadzeniem na rynek w roku 1932 aparatu dalmierzowego Zeiss Ikon Contax, pojawiło się nowe mocowanie obiektywów znane dzisiaj pod nazwą Contax RF (skrót RF pochodzi od angielskiego słowa „rangefinder” – dalmierz), Potem to samo mocowanie miały modele Contax II i Contax III oraz powojenny Contax IIa i Contax IIIa. Produkowany przez firmę Zeiss Ikon w Dreźnie Contax miał być konkurencją dla Leiki; między innymi dzięki niezwykle szerokiej gamie obiektywów Zeissa i sprzętu dodatkowego.

Sony A7, Jupiter-9 85 mm f/2, przysłona f/2
Sony A7, Jupiter-9 85 mm f/2, przysłona f/2

Po zakończeniu II wojny światowej linia produkcyjna Contaksów została wywieziona z Niemiec przez armię radziecką i przeniesiona do Kijowa, gdzie najpierw produkowano dalej Contaksy z oryginalnych części i na oryginalnych maszynach a potem ich klony, czyli aparaty Kijew. W Niemczech Zachodnich, firma Zeiss Ikon wskrzesiła produkcję Contaksów w Stuttgarcie, gdzie były produkowane do 1962. W pewnym sensie oryginalna koncepcja dalmierzowego Contaxa przetrwała najdłużej w radzieckich Kijewach, produkowanych z różnymi modyfikacjami aż do roku 1985.

Sony A7, Carl Zeiss Jena Sonnar 50 mm f/2, przysłona f/2
Sony A7, Carl Zeiss Jena Sonnar 50 mm f/2, przysłona f/2

W roku 1948 Nikon wprowadził na rynek własne aparaty dalmierzowe, w których skopiował mocowanie Contax RF, ale różnice w sposobie sprzęgania obiektywów z dalmierzem powodują, że pod względem precyzji ustawiania ostrości jedynie szerokokątne obiektywy są wymienne między system Contax RF a Nikon (S). Standardowe obiektywy i teleobiektywy fizycznie założyć można, ale pojawią się błędy w ustawieniu ostrości. Nikon produkował dodatkowo obiektywy prawidłowo sprzęgające się z dalmierzem Contaksów, oznaczone na tubusie litera C. Nikon zakończył produkcję dalmierzowców w roku 1967. Niespodziewanie w roku 2003 Cosina pod marką Voigtländer wypuściła na rynek bliźniacze modele dalmierzowe – Bessa R2C (do obiektywów Contax RF) oraz Bessa R2S (do obiektywów Nikon S) oraz obiektywy do obydwu aparatów, ale żywot rynkowy systemu był bardzo krótkie. Szkoda, bo Bessa R2C/R2S to jedyne korpusy z bagnetem Contax RF mające pomiar światła przez obiektyw.

Mocowanie Contax RF to w istocie połączenie dwóch bagnetów, wewnętrznego i zewnętrznego. W obudowie bagnetu umieszczony jest helikoid pozwalający ustawiać ostrość z obiektywami standardowymi wpinanymi w bagnet wewnętrzny – tym samym standardowe obiektywy nie mają własnego pierścienia ustawiania ostrości. Z kolei wszystkie inne obiektywy wpinane są w zewnętrzny bagnet i mają własny pierścień ustawiania ostrości.

Sony A7, Carl Zeiss Jena Sonnar 50 mm f/2, przysłona f/2
Sony A7, Carl Zeiss Jena Sonnar 50 mm f/2, przysłona f/2

I tu wracamy do kwestii sensu wykonania adaptera pozwalającego mocować obiektywy z bagnetem Contax RF na bezlusterkowcach. Przez kilkadziesiąt lat uzbierało się sporo obiektywów wyprodukowanych z mocowaniem Contax RF: przedwojenne obiektywy Carl Zeiss Jena, powojenne wschodnioniemieckie obiektywy Carl Zeiss, powojenne zachodnioniemieckie obiektywy Carl Zeiss (Oberkochen), oczywiście obiektywy do dalmierzowych Kijewów będące głównie kopiami przedwojennych obiektywów Carl Zeiss Jena, obiektywy produkowane przez Nikona do dalmierzowych Contaksów (z literą C na tubusie obiektywu), obiektywy Nikona do dalmierzowych Nikonów. Wiele innych marek produkowało obiektywy z bagnetem Contax RF, w tym Angenieux, Berthiot, Canon (jeden obiektyw).Goerz, Sankyō Kōki / Komura, Hugo Meyer & Co, Görlitz Old Delft, Ross, Schneider Kreuznach, Steinheil, Tanaka, Voigtländer, Cosina, czy Zunow, zatem „jest o co walczyć”. Obiektywy mają często odróżniający je od obecnej optyki własny „charakter” i fajne wielolistkowe przysłony.

Sony A7, Carl Zeiss Jena Sonnar 50 mm f/2, przysłona f/2
Sony A7, Carl Zeiss Jena Sonnar 50 mm f/2, przysłona f/2

Jeśli chodzi o radzieckie obiektywy, często ta sama optyka była oferowana z mocowaniem do dalmierzowych Kijewów, M42 i M39 (trzeba pamiętać, że są dwa różne mocowania z gwintem M39 do dalmierzowej Leiki oraz do lustrzanek); ze względu właśnie na trudność zaadaptowania obiektywów z bagnetem Contax RF są one często znacznie tańsze od bardziej poszukiwanych wersji z mocowaniem gwintowym.

Sony A7, Carl Zeiss Jena Sonnar 50 mm f/2, przysłona f/5,6
Sony A7, Carl Zeiss Jena Sonnar 50 mm f/2, przysłona f/5,6

W przypadku aparatu dalmierzowego tolerancje są bardzo niewielkie, a zatem nawet niewielkie odstępstwa powodują błędy w ustawieniu ostrości. Stąd bierze się częściowa niewymienność obiektywów i aparatów robionych do „pod” Contaksa/Kijewa a tych produkowanych z myślą o dalmierzowych Nikonach (Nikon S). Ale te różnice przestają mieć znaczenie na bezlusterkowcu Sony i możemy używać jednego adaptera i wszelkiej optyki z mocowaniem bagnetowych typu Contax RF.

Sony A7, Jupiter-12 35 mm f/2,8, przysłona f/8
Sony A7, Jupiter-12 35 mm f/2,8, przysłona f/8

Do własnoręcznego wykonania adaptera skłoniła mnie chęć wypróbowania standardowych Sonnarów na Sony A7. Znalazłem w Polsce adapter o nazwie Sony NEX – Nikon (S). za PLN 149. Słusznie domyśliłem się, że jest to właściwy adapter i nawet nie winietuje na pełnoklatkowym Sony A7, ale oferuje wyłącznie bagnet zewnętrzy, co pozbawia nas możliwości stosowania standardowych obiektywów. Przeczytałem, że istnieje jeden pełen adapter – zarówno z wewnętrznym jak i wewnętrznym bagnetem – o nazwie Amadeo. Jest produkowany w USA na specjalne zamówienie a cena - bez kosztów wysyłki - wynosi 199 US, czyli według obecnego kursu prawie 800 PLN. Ktoś w Internecie zasugerował użycie mocowania bagnetowego z „martwego” korpusu Kijewa oraz adaptera Sony NEX – Leica M i ich połączenie ze sobą. Znalazłem na allegro dawcę – prawdopodobnie radziecki klon Contaksa z obiektywem Carl Zeiss Jena Sonnar 50 mm f/2, który z kolei wygląda na oryginał, łącznie za 200 PLN. Dokupiłem najtańszy adapter Sony NEX – Leica M za 65 PLN i miałem wszystko, co trzeba.

Sony A7, Carl Zeiss Jena Sonnar 50 mm f/2, przysłona f/2
Sony A7, Carl Zeiss Jena Sonnar 50 mm f/2, przysłona f/2

Miał być minimax a jest dużo słów, ale obiecuję, że zasada znajdzie pełne zastosowanie w części opisującej samą przeróbkę, która nastąpi teraz. Niestety zdjęcia postępów prac zacząłem robić gdy zdążyłem już zrujnować aparat, więc czytelnik musi mi uwierzyć na słowo, że korpus – chociaż nieczynny – wyglądał perfekcyjnie. Rozebrałem korpus wymontowując cały moduł mocowania obiektywów; z adaptera Sony NEX – Leica M wymontowałem przycisk blokady obiektywów; między moduł z aparatu i adapter trzeba wstawić pierścień o grubości około 2 mm, żeby nie stracić możliwości ostrzenia do nieskończoności – do tego celu świetnie nadają się dociskowe blaszki z opraw starych radzieckich obiektywów o średnicy 52 mm. Po spasowaniu skleiłem wszystko – jedyne na co trzeba uważać to rodzaj użytego kleju – superszybkie kleje typu super glue wydzielają dość długo opary, które mogłyby uszkodzić szkło zamocowanego obiektywu. Należy użyć mocnego, ale tradycyjnego kleju, który zastyga długo. Stworzony tak adapter wygląda nieco dziwnie, ponieważ została w nim blaszka będą częścią aparatu, ale nie umniejsza to jego walorów użytkowych. W każdym razie za 265 PLN mam adapter do wszystkich obiektywów z bagnetem Contax RF i jeszcze standardowy obiektyw Carl Zeiss Sonnar 50 mm f/2. A oto fotograficzna relacja z postępów prac:

Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)