Wybraliśmy zwycięzcę konkursu fotograficznego "Moje miasto się zieleni"!
Po burzliwych obradach wyłoniliśmy zwycięzcę konkursu, który przygotowaliśmy wspólnie z firmą Fujifilm.
Od 25 kwietnia do 9 maja wraz z marką Fujifilm prowadziliśmy konkurs. Zadaniem jego uczestników było sfotografowanie wiosny w mieście. Nagroda była naprawdę godna uwagi: świetny aparat Fujifilm X-M1 w kolorze srebrno-brązowym z obiektywem Fujinon CX 16-50 mm f/3.5-5.6 OIS. Wartość tego zestawu to ok. 3400 zł.
Fujifilm X-M1 to jeden z najmniejszych bezlusterkowców tego producenta. Ma on większość elementów zaczerpniętych z większych i bardziej rozbudowanych modeli. Pod obudową znajduje się matryca CMOS APS-C X-TRANS o rozdzielczości 16,3 Mpix oraz procesor EXR II. Zestaw ten umożliwia pracę z czułością w zakresie ISO 200–6400 (rozszerzalne do ISO 25600), zapewnia prędkość zdjęć seryjnych do 5,6 kl./s czy nagrywanie filmów Full HD 30 kl./s. Mocne punkty aparatu to również 49-punktowy AF oraz moduł Wi-Fi, który wraz z aplikacją Fujifilm Camera pozwala na błyskawiczne przesyłanie i zapisywanie ulubionych zdjęć na smartfonie lub tablecie.
Nadesłaliście ponad 700 prac, więc wybranie tej jednej, najlepszej wcale nie było łatwe. Bardzo zależało nam na wyborze zdjęcia, które najlepiej odpowiadało tematyce konkursu i, co ważne, wypełniało wszystkie postanowienia regulaminu.
Dostaliśmy mnóstwo świetnych fotografii, które jednak bardziej wpisywały się w tematykę natury czy makrofotografii. Ale trzymajcie je na dysku, bo kto wie, jaka będzie tematyka kolejnych konkursów.
Po burzliwych dyskusjach uznaliśmy, że najlepsze jest zdjęcie Łukasza Stelmacha, zrobione w Parku Crookes Valley w Sheffield. Naszą uwagę przyciągnęła pięknie kwitnąca wiśnia, udany motyw z osobą pod drzewem i dobrze dobrana, zamknięta kompozycja. Poza tym fotografia jest zgodna z tematyką: przedstawia zarówno miasto, jak i wiosnę - kwitnące kwiaty, zielone drzewa i trawę.
Autor pokusił się również o krótki komentarz do swojego zdjęcia:
Łukasz Stelmach:
Niestety, było dosyć pochmurno i aleje kwitnących wiśni były jakby pozbawione uroku. Idąc chodnikiem wzdłuż stawu, mijałem majestatyczną, pięknie ukwieconą wiśnię, pod której gałęziami, na ławce, siedział nieruchomo mężczyzna w płaszczu. Wyciągnąłem aparat, w tym samym momencie słońce wyszło zza chmur i oświetliło park. Wiśnia jakby od razu nabrała życia. Intensywność koloru kwiatów była powalająca. Ustawiłem kadr i strzeliłem zdjęcie, chwilę potem dla pewności jeszcze jedno. Opuściłem aparat, aby rozkoszować się widokiem. Wówczas słońce znowu się schowało za chmury. Człowiek siedzący na ławce wstał i odszedł. Spektakl szybko się zaczął i równie szybko skończył. Pozostało zdjęcie.
Serdecznie gratulujemy zwycięzcy, a pozostałych zachęcamy do brania udziału w naszych kolejnych konkursach.
