Życie po życiu z papierową lustrzanką
Chińczycy już nie raz udowodnili, jak różna jest ich kultura od naszej. Oto kolejny przykład. Mieszkańcy Kraju Środka wierzą, że spalenie papierowej imitacji prawdziwego przedmiotu przeniesie go do życia po życiu danej osoby. Według Chińczyków w ten sposób zmarła osoba będzie mogła po śmierci korzystać z ulubionego gadżetu. Powyższa imitacja została wykonana dla miłośnika fotografii.
23.09.2010 | aktual.: 01.08.2022 15:06
Autorem papierowej lustrzanki jest Au Yeung Ping Chi, właściciel firmy Bo Wah Effigies z siedzibą w Hong Kongu, która zajmuje się zaspokajaniem "potrzeb" osób zmarłych. Aparat został zapewne stworzony dla fotografa, który nawet po śmierci nie będzie chciał się rozstać ze swoim ulubionym sprzętem.
Co myślicie o takiej tradycji? Skorzystalibyście z usług Bo Wah Effigies? Jeśli tak, jaki aparat wybralibyście?
Jako ciekawostkę zobaczcie imitacje innych przedmiotów wykonanych przez firmę: