12,9 miliarda lat świetlnych. Ta gwiazda to najdalszy obiekt, którego zdjęcie powstało
Ktoś mówił, że Kosmiczny Teleskop Hubble’a jest przestarzały? Być może ma już ponad 30 lat, ale jego narzędzia wciąż dają radę. Dowodem na to jest ustalenie nowego rekordu najdalszego zarejestrowanego obiektu. Tę gwiazdę dzieli od Ziemi 12,9 miliarda lat świetlnych!
31.03.2022 | aktual.: 31.03.2022 10:14
To zdjęcie jest dowodem na to, że Kosmiczny Teleskop Hubble’a potrafi zajrzeć w bardzo daleką przeszłość. Światło, które do niego dotarło przy rejestrowaniu tego obrazu zostało wyemitowane 12,9 miliarda lat temu. Jak szacują naukowcy, wszechświat był wtedy na poziomie 7 proc. obecnego rozwoju.
Trzeba zauważyć, że różnica między obecnym rekordem, a poprzednim jest ogromna. W 2018 roku Teleskop Hubble’a ujął gwiazdę, która istniała w wieku 30 proc. rozwoju wszechświata. To aż 23 proc. różnicy! Tamten czas był nazywany "redshift 1.5", zaś starszy to "redshift 6.2".
Record Broken: Hubble Spots Farthest Star Ever Seen
Brian Welch z Uniwersytetu im. Johna Hopkinsa w Baltimor wspomina, że na początku naukowcy nie mogli uwierzyć w nowy rekord. Mówi też, że przeważnie tak światło pochodzące sprzed kilkudziesięciu milionów lat miesza się z innym – młodszym lub starszym – przez co galaktyki lub gwiazdy wyglądają jak smugi. Dzieje się tak również za sprawą zniekształcenia generowanego przez pole grawitacyjne innych obiektów.
Gwiazda została nazwana Earendel (od postaci ze świata J. R. R. Tolkiena) i ma masę co najmniej 50 mas Słońca i jest miliony razy jaśniejsza. Jest to jedna z najjaśniejszych odkrytych dotychczas gwiazd. NASA informuje, że mimo swoich właściwości Earendel nie byłby widoczny, gdyby nie mgławica WHL0137-08, która zadziałała jak szkło powiększające.
W przyszłości badaniem Earendela zajmie się Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba. Będzie to jego pierwsza obserwacja, która zaplanowana jest na lato 2022 roku.