Ruch na lotnisku Gatwick przywrócony. Zdjęcia pokazują, co przeżywali pasażerowie
Na 36 godzin władze lotniska Gatwick w Londynie wstrzymały na nim ruch. Wszystko za sprawą drona, który pojawił się nad portem lotniczym. Ponad 100 tysięcy pasażerów utknęło na lotnisku, a ich wściekłość rosła z każdą godziną. Dziś rano ruch został przywrócony, ale skutki opóźnienia będą odczuwalne do poniedziałku.
21.12.2018 | aktual.: 26.07.2022 16:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Władze londyńskiego lotniska Gatwick przywróciły ruch, który wczoraj nad ranem został zatrzymany. Powodem tego zdarzenia były dwa drony, które latały nad portem bez zezwolenia. Opóźnienia potrwają do poniedziałku.
Polowanie na drona latającego nad lotniskiem Gatwick w Londynie jeszcze się nie skończyło, ale po tym, jak armia rozmieściła broń neutralizującą dla terroryzującego od wczoraj port lotniczy drona, ruch został przywrócony.
Wczoraj 760 lotów zostało odwołanych, a 110 tysięcy wściekłych pasażerów nie mogło wsiąść na pokłady samolotów. Pierwszy lot po przerwie wystartował dziś o 6:00 rano - samolot zabrał dzieci do Laponii. W ciągu trzech godzin, do godziny 9:00, wyleciało 55 samolotów, a około 70 wylądowało. Pomimo wzmożonej pracy obsługi lotniska, zaległości będą odrabiane aż do wigilii Bożego Narodzenia, a część lotów została odwołana. Okres przedświąteczny zawsze wiąże się ze wzmożonym ruchem na lotniskach, dlatego załoga pracująca na Gatwick ma teraz wyjątkowo trudne zadanie.
Dron pojawił się nad lotniskiem po raz ostatni wczoraj o godzinie 22:00. Jego pilot nie został jeszcze namierzony. Detektywi uważają, że może to być "eko-wojownik", który chciał uziemić odrzutowce ze względów ekologicznych, a Sekretarz Transportu - Chris Grayling przyznaje, że może to być zorganizowana grupa aktywistów zajmujących się zmianami klimatycznymi.
Żołnierze zabezpieczyli teren specjalnymi urządzeniami, które odcinają sygnał od dronów z odległości prawie pięciu kilometrów. Pasażerowie są wściekli na policję, która była bezradna i nie wiedziała, jak zatrzymać feralnego drona. Żądają wyjaśnienia, dlaczego na lotnisku nie ma zainstalowanych systemów antydronowych.
Władze lotniska nie wykluczają, że dron jeszcze się pojawi, ale po wkroczeniu wojska pilot prawdopodobnie postanowił odpuścić.
[h4][url=https://slack-redir.net/link?url=https%3A%2F%2Fwww.research.net%2Fr%2FKT98DX9] Interesujesz się technologiami? Opowiedz nam o tym?[/url][/h4]