Adobe Photoshop na iPada nadchodzi. Nie ma wielu kluczowych funkcji

Wielu fotografów czeka z niecierpliwością na program Adobe Photoshop w mobilnej wersji na iPada. Na pewno ułatwiłoby to pracę nad zdjęciami i było ciekawym, plenerowym rozwiązaniem. Beta testerzy mówią, że we wstępnej wersji są duże braki i na razie nie może zastąpić wersji desktopowej.

Adobe Photoshop na iPada nadchodzi. Nie ma wielu kluczowych funkcji
Marcin Watemborski

W sierpniu 2019 roku Adobe uruchomiło działanie prywatnej wersji testowej. Niestety wychodzi na to, że Adobe Photoshop na iPada nie będzie spełniał oczekiwań wszystkich profesjonalistów, chcących przenieść pracę na urządzenia mobilne.

Beta testerzy donoszą, że Adobe Photoshop na iPada nie zawiera kilku ważnych funkcji, w tym filtrów, narzędzia ”pióro”, przestrzeni barwnych, edycji plików RAW, obsługi inteligentnych obiektów, stylów warstw i opcji maskowania. Patrząc na te braki nie wyobrażam sobie zaawansowanego retuszu zdjęć na iPadzie. Pomijając brak ”pióra”, to brak możliwości pracy w różnych przestrzeniach barwnych jest kluczowym minusem. Edycją plików RAW jeszcze można przeżyć, od czego w końcu jest Lightroom i możliwość przeniesienia edycji do Photoshopa w innym formacie pliku.

Discover Adobe Photoshop on the iPad

Idąc za Bloombergiem, wielu testujących jest po prostu niezadowolonych. Na pocieszenie Scott Belsky, odpowiedzialny za produkty Adobe Creative Cloud, zapewnia, że od momentu opublikowania programu dla użytkowników będą dodawane kolejne funkcje.

Adobe Photoshop na iPada może zostać zaprezentowany podczas konferencji Adobe MAX już na początku listopada 2019 roku. Jestem ciekawy, czy program spełni oczekiwania profesjonalnych fotografów. Przyznam, że edytowanie zdjęć na już posiadanym urządzeniu mobilnym byłoby bardzo wygodne.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)