Aligator chwycił drona, bo wziął go za ptaka. To nigdy nie powinno było się wydarzyć
Do niebezpiecznej sytuacji doszło na mokradłach Everglades na Florydzie (USA). Na filmie widać zdezorientowane zwierzę i tumany białego dymu, który jawnie świadczy o usterce baterii i zniszczeniu drona. Aligator zapewne wziął urządzenie za ptaka.
06.09.2021 | aktual.: 26.07.2022 14:22
Nagranie skandalicznej sytuacji trafiło na TikToka. Zobaczymy tam aligatora o imieniu George, który jest jednym z mieszkańców amerykańskiego parku narodowego Everglades. Zwierzę było zdezorientowane.
Influencer latał nad aligatorem swoim dronem, a ten nagle go chwycił. Prawdopodobnie wziął go za ptaka lub poczuł się zagrożony. Na nagraniu słychać paniczny krzyk kobiety: O mój Boże, on go je!
Gator Eats Drone
Chwilę po tym, jak aligator złapał drona DJI Spark, pojawiły się tumany białego dymu. Było to skutkiem uszkodzenia akumulatora litowo-jonowego, co mogło skończyć się dla zwierzęcia tragicznie. Gdyby bateria wybuchła, mogłaby zabić George’a. Drugim zagrożeniem są trujące gazy, które wydobywają się z przebitego akumulatora. Weekly Times donosi, że na szczęście aligatorowi nic się nie stało.
Amerykańskie Ministerstwo Rolnictwa zdecydowanie potępia latanie dronami w pobliżu zwierząt, a nawet wprost tego zakazuje. Urządzenia pokroju DJI Sparka mogą przestraszyć zwierzęta i wyrządzić im niemałą krzywdę. Amerykańskie prawo zabrania podlatywania dronami do dzikich stworzeń na mniejszą odległość niż 100 metrów.