"Afgańska dziewczyna" uciekła z Afganistanu. Dostała azyl we Włoszech

"Afgańska dziewczyna" uciekła z Afganistanu. Dostała azyl we Włoszech29.11.2021 12:34

Zdjęcie autorstwa Steve’a McCurry’ego, które trafiło na okładkę National Geographic w czerwcu 1985 roku zna każdy. Dziewczyna o niesamowitych, zielonych oczach to widok, którego nie da się zapomnieć. Jej historia z czasem się skomplikowała. Ostatnio odnaleziono ją we Włoszech, dokąd uciekła przed rządami talibów.

Jak powstawało legendarne zdjęcie?

W 1984 roku Afganistan był okupowany przez ZSRR, w związku z czym wielu mieszkańców uciekło. Steve McCurry, który pracował dla National Geographic, odwiedził obóz uchodźców Nasir Bagh w Pakistanie. W ramach różnych działań pomocowych, była tam prowadzona nieoficjalna szkoła, w którem mogły uczyć się dziewczęta. Wśród nich była Szarbat Gula.

Młoda dziewczyna z Afganistanu stała się modelką Steve’a McCurry’ego. W tamtych czasach możliwość zrobienia zdjęcia afgańskiej kobiecie graniczyła z cudem. Fotograf wykorzystał tę okazję, jak również zrobił kilka portretów innym osobom w obozie. Jednak to właśnie kadr przedstawiający niesamowite spojrzenie Szarbat Guli okazał się dla fotografa najważniejszy.

Źródło zdjęć: © © Steve McCurry / Szarbat Gula / Pakistan, 1984
Źródło zdjęć: © © Steve McCurry / Szarbat Gula / Pakistan, 1984

Portret przywodzący na myśl klasyczne malarstwo przypadł do gustu fotoedytorom National Geographic do tego stopnia, że w czerwcu 1985 roku wybrali go na zdjęcie okładkowe. Czerwona chusta na głowie dziewczyny korespondowała z zielenią jej oczu – spojrzenie było jeszcze mocniejsze.

Podobno Szarbat Gula wcale nie chciała być fotografowana. Wiązało się to z tym, że pasztunka (członkini grupy etnicznej Afganistanu) i muzułmanka nie powinna patrzeć obcemu mężczyźnie w oczy, a nawet przebywać z nim w jednym pomieszczeniu. Według niektórych źródeł, jej oczy nie pokazują strachu przed wojną, a przed fotografem.

Portret afgańskiej dziewczyny stał się symbolem uchodźców z całego świata, szukających schronienia.

The disturbing true story of the Afghan Girl photo (READ DESCRIPTION)

Ciekawostka: Steve McCurry nigdy nie zapytał o zgodę na upublicznienie wizerunku Szarbat Guli ani obecnego w obozie jej ojca. Eksperci uważają, że nie jest to zdjęcie dokumentalne, a jego publikacja była sprzeczna z prawem do wykorzystania wizerunku. Kobieta nigdy nie otrzymała wynagrodzenia za pozowanie.

O kobiecie świat zapomniał

Przez blisko 17 lat nikt nie zastanawiał się nad tym, jak w ogóle nazywa się bohaterka zdjęcia Steve’a McCurry’ego, ani jakie są jej losy. Gdy konflikt w Afganistanie się zaostrzył i kraj został zamknięty dla zachodnich mediów, temat symboliki portretu powrócił. Fotograf postanowił dowiedzieć się więcej o swojej bohaterce.

Po zamknięciu obozu Nasir Bagh w 2002 roku, McCurry odnalazł brata kobiety. Dzięki niemu dowiedział się, gdzie się wychowała oraz jak się nazywa. Niestety na miejscu okazało się, że było wiele osób, które podawały się za Szarbat Gulę. Ówcześnie około 30-letnia kobieta była w kompletnie innej części Afganistanu.

W poszukiwaniach McCurry’ego pomógł John Daugman. Dzięki technologii identyfikacji tęczówki udało się potwierdzić tożsamość kobiety. Ona sama pamiętała chwilę, gdy fotograf zrobił jej znany na całym świecie portret. Ten natomiast poprosił ją o zapozowanie do nowej wersji zdjęcia.

Szarbat Gula została okrzyknięta afgańską Mona Lisą.

Źródło zdjęć: © © Steve McCurry
Źródło zdjęć: © © Steve McCurry

Aresztowanie, deportacja i emigracja do Włoch

Kobieta ma obecnie 51 lat, jest wdową i ma czwórkę dzieci. Od 2014 roku ukrywała się przed władzami, gdyż zarzucono jej zakup podrobionych dokumentów. 2 lata później aresztowała ją Pakistańska Federalna Agencja Dochodzeniowa (FIA) za nielegalny pobyt w Pakistanie oraz posługiwanie się fałszywymi danym, według których nazywała się Szarbat Bibi. Została uznana za nielegalną imigrantkę.

W 2016 roku, Szarbat Gula została deportowana do Afganistan. Została przywitana przez ówczesnego prezydenta Aszrafa Ghaniego oraz jego żonę Rulę. Co ciekawe, nie spotkała jej surowa kara – ugoszczono ją w pałacu prezydenckim oraz podarowano umeblowane mieszkanie. Zasądzoną karą było 15 dni więzienia i niewielka grzywna. Kobieta jednak się rozchorowała i trafiła do szpitala, gdzie czekało na nią powitanie naręczem czerwonych róż. Temat afgańskiej dziewczyny ucichł.

Latem 2021 roku talibowie ponownie odzyskali władzę w Afganistanie. Mieszkańcy masowo zaczęli uciekać z kraju, na lotniskach gromadziły się tłumy, a wojskowe samoloty transportowe były przepełnione. Wśród nich była Szarbat Gula.

Bohaterka zdjęcia Steve’a McCurry’ego sprzed 37 lat szukała z rodziną azylu politycznego we Włoszech. Jak poinformowała Bonnie McCurry, udało się jej to. Przybycie kobiety do Rzymu potwierdził premier Włoch Mario Draghi. Polityk powiedział, że rząd zrobi co w jego mocy, by pomóc imigrantom odnaleźć się w nowej rzeczywistości.

Kobieta, której wizerunek stał się symbolem kryzysu migracyjnego i nieszczęścia, nareszcie zaznała spokoju i będzie mogła spędzić resztę życia w bezpiecznym miejscu. Wygrała tę wojnę.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.