Gość lub fotograf - nigdy 2 w 1. Młodzi chcieli oszczędzić i ostro się przeliczyli

Gość lub fotograf - nigdy 2 w 1. Młodzi chcieli oszczędzić i ostro się przeliczyli21.09.2021 11:25

W karierze każdego fotografa zdarzają się znajomi, którzy zwracają się z prośbą o przysługę bez chęci zapłaty, bo przecież tyle ich łączy. Ta historia zaczęła się jednak gorzej, a jeszcze gorzej się skończyła. Koniec przyjaźni, brak zdjęć i zepsuta atmosfera. Przed lekturą zajmijcie wygodną pozycję.

Na Reddicie została opublikowana ciekawa historia. Anonimowa fotografka opisała sytuację, która ją dotknęła. Na co dzień kobieta zajmuje się pielęgnacją psów i fotografowaniem zwierząt. Ma w tym niemałe doświadczenie, a jej zdjęcia są lubiane przez ludzi.

Pewnego dnia nasza bohaterka została zaproszona na wesele – otrzymała piękną kartkę z prośbą o odpowiedź oraz określeniem swoich preferencji żywieniowych. Kobieta wypełniła zaproszenie i oddała je państwu młodym. Chwilę później przyjaciele zwrócili się z prośba – chcieli, by artystka im pomogła i zrobiła zdjęcia na ich ślubie. Fotografka przyjęła propozycję i uzgodniła z młodymi kwotę dla bliskich znajomych – 250 dolarów, czyli ok. 1000 złotych. Realizacja reportażu ślubnego miała trwać ok. 10 godzin.

O 11 rano w dniu wesela, fotografka zaczęła robić zdjęcia – jeździła w różne miejsca, ujęła przygotowania, spisała się na medal. Później był sam ślub. Tu obeszło się bez problemów. Prawdziwa katastrofa zbliżała się wielkimi krokami.

Około godziny 17 zostało podane jezdnie. Jeśli myślicie, że fotografka mogła usiąść z młodymi, zjeść, odpocząć i wrócić do pracy, to jesteście w ogromnym błędzie. Nowożeńcy nie pozwolili jej odpocząć, bo przecież stale musiała robić zdjęcia – według młodych, po to tam była. Na bohaterkę historii nie czekało nawet żadne wolne miejsce przy żadnym ze stołów.

Dzień był gorący, kobieta była głodna, spragniona (nie, nie mogła nawet niczego się napić), a na sali nie było klimatyzacji. Temperatura ok. 40 stopni tamtego letniego wieczoru była po prostu nie do zniesienia. Nic dziwnego, że fotografce puściły nerwy – i tak długo wytrzymała.

Bohaterka historii podeszłą do pana młodego (jej przyjaciela – przyp. red.) i powiedziała, że musi odpocząć, zjeść coś i się napić. Butelki z wodą, które przyniosła ze sobą były puste. Nie było rozłożonego żadnego baru czy szwedzkiego stołu. W zamian usłyszała, że ma dalej robić zdjęcia lub wyjść bez zapłaty.

Miarka się przebrała.

Kobieta stanęła przed panem młodym, zapytała go czy jest pewny tego, co mówi. Usłyszała potwierdzenie, po czym na jego oczach usunęła wszystkie zdjęcia, obróciła się na pięcie i zwyczajnie wyszła. Według jej interpretacji sytuacji – była na weselu nie jako gość robiący młodym przysługę, a jako zatrudniona za psie pieniądze pomoc.

Jak wy byście się zachowali w takiej sytuacji?

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.