Ile wytrzyma matryca w Sony A6000? On sprawdził, żebyś ty nie musiał

Chyba każdy posiadacz bezlusterkowca miał kiedyś myśli pokroju: "Matryca jest odsłonięta. Co się stanie, jeśli ją zarysuję?". To naturalne obawy, ale zobaczcie, jak dalece odporna jest ta, która znalazła się w Sony A6000 z 2014 roku.

Niedawno poruszaliśmy temat zadrapań i zabrudzeń na obiektywach, lecz teraz czas na inną rzecz, która martwi wielu posiadaczy bezlusterkowców – uszkodzenia mechaniczne matrycy. YouTuber Arthur R wrzucił na swój kanał filmik, który może przyprawić o mini-zawał serca niejednego fotografa. Postanowił on sprawdzić, jak bardzo wytrzymała jest matryca w kilkuletnim korpusie Sony A6000 i nie bawił się w tańcu. W ruch poszedł m.in. nożyk techniczny.

Dobrze, że to on sprawdził wytrzymałość sensora. Nikt z nas nie chciałby tego robić – to zbyt brutalne. Chociaż początek jest dość delikatny. Artur na wstępie podzielił wyciągnięty moduł matrycy na 4 części. Oberwała ona zabrudzeniami w postaci: kurzu z odkurzacza, ziemi czy tłuszczu z palców. Na końcu wjeżdża wspomniany nożyk.

Jak się domyślacie – kurz, ziemia czy odciski palców nie wyrządziły sensorowi żadnej krzywdy, ale nóż techniczny już tak. Na powierzchni pojawiły się solidne zadrapania, których nie idzie usunąć w łatwy sposób. Tutaj będzie potrzebne solidne serwisowanie i wymiana podzespołów. Na szczęście na matrycach są montowane filtry ochronne.

Arthur podsumowuje swoje doświadczenie krótko: ”Jeśli używasz bezlusterkowca na zewnątrz i zabrudzisz go kurzem, ziemią lub dotniesz palcami, nie powinno wydarzyć się nic złego, a przynajmniej dopóki nie będziesz próbował zdrapać zabrudzeń ostrzem”. Sprawa jest prosta – nie polecamy wystawiać matryc na działanie ostrych przedmiotów, w tym m.in. kamyczków, na przykład podczas biegów żużlowych czy rajdów samochodowych. Może się to źle skończyć.