Nikon D4 - bateria mniej, ale bardziej pojemna?

Nikon D4 - bateria mniej, ale bardziej pojemna?13.01.2012 15:00
Nikon D4 z baterią mniej pojemną, lecz bardziej wydajną
Piotr Dopart

Jak słusznie zauważa Rob Galbraith, bardzo niewielkim echem odbiła się wśród klientów interesująca przecież decyzja Nikona o zastosowaniu w lustrzance D4 baterii, która nie powala deklarowaną pojemnością. Jakby jednak nie dość było niespodzianek, wywiad fotografa z Toshiaki Akagim (inżynierem pracującym dla Nikona i jednocześnie jednym z managerów firmy) prowadzi do zaskakującej konkluzji - że w tym przypadku mniejszy akumulator oznacza... dłuższe działanie. Pod pewnym warunkiem.

Jak słusznie zauważa Rob Galbraith, bardzo niewielkim echem odbiła się wśród klientów interesująca przecież decyzja Nikona o zastosowaniu w lustrzance D4 baterii, która nie powala deklarowaną pojemnością. Jakby jednak nie dość było niespodzianek, wywiad fotografa z Toshiaki Akagim (inżynierem pracującym dla Nikona i jednocześnie jednym z managerów firmy) prowadzi do zaskakującej konkluzji - że w tym przypadku mniejszy akumulator oznacza... dłuższe działanie. Pod pewnym warunkiem.

Podczas godzinnej rozmowy podczas targów CES 2012 Akagi wyjaśnił źródło kuriozalnej na pierwszy rzut oka decyzji. Sprawa rozbija się o akumulator o nazwie kodowej EN-EL18, ładowany przy pomocy ładowarki MH-26. Nowa bateria konstruowana była w sposób, który gwarantowałby zgodność konstrukcji z zestawem nowych japońskich regulacji, jednocześnie Nikon chciał, aby nowy sprzęt przebijał osiągami akumulator EN-EL4a (znany z Nikona D3S).

Charakterystyki EN-EL18 to woltaż na poziomie 10,8 V przy pojemności 2000 mAh, co jest o wiele niższą wartością niż 2500 mAh oferowane przez EN-EL4a. Drugi akumulator charakteryzuje się również wyższym napięciem, wynoszącym 11,1 V.

Różnica decydująca o "lepszych" (źródło cudzysłowu za chwilę będzie jasne) osiągach osiemnastki tkwi ponoć w chemii baterii. Litowo-jonowy akumulator lepiej sprawuje się w sytuacji obciążenia, a więc gdy podzespoły lustrzanki niemal nieustannie zgłaszają zapotrzebowanie na soczek. Efekt? Bateria zapewniająca teoretycznie 80% pojemności starszej poprzedniczki ma gwarantować więcej kłapnięć niż starsza siostra. Akagi wyjaśnia dalej, że w temperaturze pokojowej EN-EL18 pod dużym obciążeniem wytrzyma 10% dłużej niż stara wersja w tych samych warunkach. Różnice w chłodnym otoczeniu mają być jeszcze wyższe.

EN-EL18 - winna całego zamieszania
EN-EL18 - winna całego zamieszania

Można domniemywać, że lepsze osiągi wynikają częściowo z modyfikacji mieszanki, a częściowo z mniejszej żarłoczności samej lustrzanki. Za tym ostatnim argumentem przemawia fakt, że jeśli większość czasu trzyma się lustrzankę uruchomioną - tak na wszelki wypadek - a pstryka tylko wtedy, gdy upatrzy się ciekawy kadr i dokładnie go przemyśli, to hipotetycznie EN-EL4a będzie funkcjonowała na jednym ładowaniu dłużej niż nowa bateria. Z tego właśnie powodu tak istotna była implementacja znanej i lubianej funkcji Auto Power Off, która przełącza lustrzankę w stan głębokiego uśpienia po określonym czasie nieaktywności. EN-EL18 z pewnością odwdzięczy się fotografowi, który ustawi krótki czas przełączania.

Sęk w tym, że oficjalna specyfikacja Nikona D4 podaje wartość 2600 strzałów na jedno ładowanie, podczas gdy przebiegi D3S oscylowały w granicach 4200 klatek. Schizofrenia producenta? Niekoniecznie - po prostu deklarowane w dokumentacji przebiegi mierzone są standaryzowanym testem organizacji CIPA. Sęk w tym, że teraz niekoniecznie wiadomo, której stronie ufać. Niestety, brak wstecznej kompatybilności nowego akumulatora - co, nawiasem mówiąc, jest bardzo niefajną zagrywką ze strony Nikona - bardzo utrudnia rzetelny pomiar.

Trudno powiedzieć, na czym dokładnie od strony technicznej polega różnica pomiędzy obydwoma akumulatorami. Jeśli wierzyć specyfikacji, EN-EL18 to zwykła bateria litowo-jonowa jak EN-EL4a, a nie jej podtyp - Li-Poly (litowo-polimerowa), która teoretycznie powinna zapewniać lepszą wydajność. Jednak za domysłem, że zastosowano właśnie polimerówkę przemawia argumentacja Nikona za niezgodnością ładowarek.

Akagi deklaruje, że zbyt szybkie ładowanie mogłoby uszkodzić akumulator, choć nie wyjaśnia, w jaki sposób i dlaczego. Tymczasem to właśnie baterie litowo-polimerowe charakteryzują się nieodpornością na tego rodzaju bezceremonialne obchodzenie się.

Jednocześnie zmiana specyfikacji baterii zazębia się z faktem implementacji w Nikonie D4 funkcji ułatwiających filmowanie. Prawdopodobnie Nikon liczy na odebranie rynkowej pozycji stereotypowego aparatu do filmowania Canonowi 5D Mark II. Kto wie, może opóźnienie w ujawnieniu Canona 5D Mark III podyktowane jest właśnie ostrożnością Canona i czekaniem na ruch konkurencji? Czas pokaże.

Źródło: Rob Galbraith

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.