NPPA: Pokażcie zdjęcia zdyskwalifikowane na World Press Photo!

NPPA: Pokażcie zdjęcia zdyskwalifikowane na World Press Photo!25.02.2015 10:55
Pierwsze miejsce w kategorii - natura, historie (stories) w konkursie WPP 2015 otrzymało zdjęcie mrówki zarażonej zarodnikami grzyba. Gdy przenikną one do mózgu zmuszają gospodarza do opuszczenia swojego siedliska i udania się na najbliższe drzewo, gdzie mrówka umiera, a grzyb rozsadza ją wypuszczając deszcz zarodników, aby rozpocząć proces na nowo.
Źródło zdjęć: © © Anand Varma, USA
Piotr Kała

Amerykańskie Stowarzyszenie Fotografów Prasowych wzywa fotografów, których zdjęcia zostały zdyskwalifikowane w konkursie World Press Photo 2015, aby pokazali kontrowersyjne zdjęcia. Będzie to dobra okazja do rozpoczęcia dyskusji o zabronionych technikach ingerencji w reporterskie zdjęcia.

Przypomnijmy. W ostatnim konkursie WPP aż 20 procent finałowych zdjęć zostało zdyskwalifikowanych za niedozwolone techniki ingerujące w "oryginalność" obrazu. Wszystkich fotografów, którzy wykonali finałowe zdjęcia poproszono o podesłanie plików RAW do zweryfikowania zmian, jakie wprowadzono w postprodukcji. Dzięki temu aż 20 procent zdjęć nie przeszło "testu prawdy", o czym poinformował sam dyrektor WPP, Lars Boering.

Lars Boering:

"Wygląda na to, że niektórzy fotografowie nie mogą oprzeć się pokusie, aby ulepszyć swoje zdjęcia w postprodukcji - usuwając szczegóły albo nadmiernie zmieniając tonację. Oba rodzaje retuszu naruszają integralność obrazu."

Informacja ta wywołała niemałe poruszenie w środowisku fotoreporterów. Skąd tak duży odsetek odrzuconych zdjęć? Czy WPP ma tak wysokie standardy, czy wśród fotografów jest tak dużo fotografów, którzy "oszukują" swoich odbiorców i jurorów?

Być może prawda leży po środku. Być może, bo do tej pory nie istnieją jasne reguły, jakimi można się kierować kreując zdjęcia. WPP nie przedstawiło przykładowych zdjęć, które naruszyły regulamin. Dyrektor Boering wspomniał za to, że jury w tym roku baczniej przyglądało się zmianom tonalnym zdjęć.

Lars Boering:

Jury zwracało uwagę na zdjęcia, które stawały się tak kontrastowe, że w czerniach traciły informacje, a to jest niedopuszczalne. W ubiegłym roku nie było ich tyle, co w tym, jedynie podejrzewaliśmy niektóre z nich o takie praktyki"

Jednocześnie dyrektor Boering zwrócił uwagę, że część fotografów oddaje swoje zdjęcia źródłowe do obróbki innym osobom. Jest też rosnąca grupa wolnych strzelców, którzy kontrolują w tym względzie sami siebie.

Drugie miejsce w kategorii - natura, zdjęcie pojedyncze w konkursie WPP 2015 zostało przyznane za zdjęcie grupy wojowników Samburu, którzy po raz pierwszy w życiu spotkali nosorożca., Źródło zdjęć: © © Ami Vitale, USA, Panos Pictures
Drugie miejsce w kategorii - natura, zdjęcie pojedyncze w konkursie WPP 2015 zostało przyznane za zdjęcie grupy wojowników Samburu, którzy po raz pierwszy w życiu spotkali nosorożca.
Źródło zdjęć: © © Ami Vitale, USA, Panos Pictures

WPP zapowiedziało też przeprowadzenie dyskusji na ten temat.

Lars Boering:

"W najbliższych miesiącach będziemy dalej angażować się w dialog ze społecznością fotoreporterów z całego świata. Musimy wypracować wspólne standardy."

W tej sytuacji amerykańskie Stowarzyszenie Fotografów Prasowych (NPPA) zaapelowało do fotografów, aby sami pokazali zdyskwalifikowane zdjęcia. To mogłoby wyjść na dobre wszystkim zainteresowanym, byłoby drogowskazem dla fotografów, ponieważ wiele konkursów fotografii reporterskiej bierze przykład z najbardziej prestiżowego i znanego konkursu fotografii prasowej na świecie. Przykładem może być organizowany przez NPPA, Best Of Photojournalism.

Mark Dolan, dyrektor NPPA:

"Wiadomość, że tak wiele zdjęć zostało odrzuconych przez jury WPP z powodu nadmiernej cyfrowej manipulacji jest zdumiewająca i oczywiście budzi obawy w kontekście przeprowadzania naszego konkursu".

Jednak czy zdyskwalifikowani fotografowie pójdą na taką propozycję? Mam wątpliwości, ponieważ pokazując swoje "nieuczciwe" zdjęcia, fotograf przyzna się, że stosował/stosuje niedozwolone praktyki, nawet jeśli niektóre z tych praktyk w środowisku fotoreporterów są powszechne. Tacy fotografowie mogą stracić autorytet. Choć oczywiście z ciekawości zobaczyłbym te zdjęcia, tak jak tysiące mi podobnych fotografów. Nawet jeśli nie zobaczymy odrzuconych zdjęć, dyskusja w tym temacie jest potrzebna.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.