Polska historia jednego z najlepszych zdjęć w historii National Geographic

Polska historia jednego z najlepszych zdjęć w historii National Geographic01.02.2011 17:00
Fot. Tomasz Tomaszewski
Paweł Łączny

To fotografia, która znalazła się na okładce magazynu National Geographic z 1996 r. oraz wśród 100 najlepszych zdjęć w historii NG. Fotografia ukazująca problem wiary w burzliwie zmieniającym się Meksyku. Jakie były powody jej wykonania, jak długo autor pracował nad realizacją tego tematu i czego się w tym czasie nauczył? O historii tego wyjątkowego zdjęcia opowiada jego autor - Tomasz Tomaszewski - jeden z najlepszych polskich fotografów.

Od pomysłu i motywów, przez trudności w realizacji, aż po osobiste uczucia twórcy - znani fotografowie opowiadają na Fotoblogii o tym, jak tworzyli swoje największe prace. Serię otworzył kontrowersyjny i nagradzany na najważniejszych polskich konkursach fotoreportaż Mikołaja Nowackiego, pokazujący dwa ostatnie miesiące życia 101-letniej Pani Wacławy Pindelskiej. Teraz czas na historię znanej fotografii autorstwa Tomasza Tomaszewskiego.

Tomasz Tomaszewski – dokumentalista ludzi

Bohater dzisiejszego odcinka cyklu zajmuje się fotografią prasową i należy do grona najlepszych polskich fotografów. Członek Związku Polskich Artystów Fotografików, agencji Visum Archiv (Niemcy), Image Collection (USA) oraz American Society of Magazine Photographers (USA).

Fotograf od 1986 roku współpracuje z magazynem National Geographic, w którym opublikował 18 esejów fotograficznych, a od roku 1999 jest głównym konsultantem jego polskiej edycji. Uczy fotografii w Polsce, USA, Niemczech i we Włoszech.

Jego prace można zobaczyć w najważniejszych pismach polskich i w największych magazynach zagranicznych, między innymi: Stern, Paris Match, GEO, New York Times, Time, Fortune, Vogue, Die Zeit, Elle. Tomaszewski ma na swoim koncie kilka książek autorskich: „OSTATNI - Współcześni Żydzi Polscy” (tekst: Małgorzata Niezabitowska), „W poszukiwaniu Ameryki” (tekst: Małgorzata Niezabitowska), „Cyganie polscy” (tekst: Jerzy Ficowski), „W Centrum”, „Niezwykła Hiszpania”, „Rzut beretem”.

Tomaszewski jest autorem wielu wystaw indywidualnych w USA, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Izraelu, Japonii, Holandii, Włoszech, Irlandii, Niemczech, Polsce i na Madagaskarze. Jego zdjęcia ilustrowały kilkanaście prac zbiorowych. Laureat polskich oraz międzynarodowych nagród fotograficznych. Juror konkursu World Press Photo. Więcej informacji o Tomaszu Tomaszewskim znajdziecie na jego stronie: www.tomasztomaszewski.com.

Fotografia z religią w tle

 

Paweł Łączny: Proszę powiedzieć, jak znalazł się Pan w Meksyku i na czyje zlecenie Pan pracował?

 

Tomasz Tomaszewski: Redakcja National Geographic wybrała czterech fotografów, aby stworzyć numer magazynu całkowicie poświęcony jednemu krajowi, Meksykowi. Byli to: David Alan Harvey, Alex Webb, Stuart Franklin i ja, Tomasz Tomaszewski. To wyjątkowa sytuacja, ponieważ magazyn w swojej historii chyba tylko dwukrotnie poświęcił cały numer jednemu zagadnieniu. Traktowałem to więc jako wyjątkowe, osobiste wyróżnienie. Fotografia, którą wykonałem, została wybrana ze wszystkich, które cała nasza czwórka zrobiła w Meksyku, i opublikowana później jako okładka magazynu z sierpnia 1996 r.

Album NG z fotografią z Meksyku na okładce
Album NG z fotografią z Meksyku na okładce

Jaki miał być efekt końcowy Pana pracy i ile miał Pan na to czasu?

 

 

W wyniku rozmów z redakcją oraz przekonania edytorów o tym, że specjalnością moich fotografii są ludzie, otrzymałem za zadanie sfotografowanie dwóch meksykańskich prowincji: Chiapas oraz Yucatan. Jedna targana wojną partyzancką, a druga znana jako turystyczne Eldorado. Nad każdą miałem pracować przez trzy tygodnie.

Jak trafił Pan w to konkretne miejsce, będąc już w Meksyku?

Prezentowane zdjęcie zostało zrobione w mieście San Cristobal, które było moją bazą podczas pracy w prowincji Chiapas. Na głównym placu tego miasta uczestniczyłem w wielu wydarzeniach związanych z burzliwymi zmianami politycznymi, jakie zachodziły wtedy w tym stanie, oraz w wydarzeniach religijnych. Indianie zamieszkujący Chiapas są w większości katolikami.

Jak ta fotografia ustosunkowuje się do ówczesnej sytuacji panującej w Meksyku?

Wydawało mi się słuszne poszukiwanie sytuacji, która w sposób symboliczny mogłaby ukazywać problem wiary, szczególnie na przykładzie rodziny Indian, którzy przecież jeszcze nie tak dawno temu, często bardzo brutalnie, byli nawracani na chrześcijaństwo przez hiszpańskich kolonizatorów. Tego, mam nadzieję, dotyczy wybrana fotografia.

Jak wyglądał cały proces myślowy i decyzyjny przy budowaniu kadru? Jaka miała być wymowa oraz cel fotografii?

 

Wykonałem ją w popołudniowym świetle, tak aby cień krzyża był wystarczająco długi oraz mocny, aby w ten sposób zasugerować coś, a jednocześnie tego nie pokazywać. Wydawało mi się to bardziej intrygujące niż  dosłowność pokazanego wprost krzyża.

Album NG - fotografia w środku
Album NG - fotografia w środku

Jakie są pańskie wrażenia z pracy nad tym tematem?

Praca w obydwu prowincjach Meksyku była dla mnie nie tylko wielką przygodą fotograficzną, ale również wymusiła na mnie gruntowne, intelektualne przygotowania. Dzięki nim poznałem oraz po części zrozumiałem niewiarygodnie barwną, często tragiczną, ale zawsze fascynującą historię tego kraju.

Wiedza pozwala zobaczyć. Dzięki temu, że moja lektura w dużej części dotyczyła zagadnień związanych z religią, mogłem ze znacznie większą łatwością dostrzec symbolikę oraz merytoryczne znaczenie omawianej sytuacji.


Większość zdjęć ludzi wykonywałem małym, dalmierzowym aparatem Leica M6, używając dwóch obiektywów: 28 mm oraz 35 mm. Prezentowane zdjęcie zostało zrobione na filmie Kodachrom 64 ASA, obiektywem 28 mm i aparatem Leica M6.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.