Uważaj, sztuczna inteligencja dalej oszukuje. To trzęsienie ziemi nigdy się nie wydarzyło

Uważaj, sztuczna inteligencja dalej oszukuje. To trzęsienie ziemi nigdy się nie wydarzyło27.03.2023 12:56
Wygenerowane przez SI grafiki wyglądają aż nazbyt prawdziwie. To trzęsienie ziemi nigdy się nie wydarzyło.
Źródło zdjęć: © Twitter

W ciągu ostatnich kilku dni można natknąć się w mediach na wszelkiego rodzaju informacje na temat algorytmu generatywnej sieci neuronowej Midjourney w najnowszej wersji. Jest on o tyle niebezpieczny, że tworzy aż zbyt rzeczywiste wizualizacje tematów. Tym razem mamy do czynienia z katastrofą i generowaniem do złudzenia realistycznych fake newsów.

Kilka dni temu pokazywaliśmy wam fałszywe obrazy z "aresztowania Donalda Trumpa", które zostały stworzone przez Midjourney w wersji 5. Autor pomysły na te grafiki został zablokowany na Discordzie Midjourney za tworzenie fake newsów i uderzanie w wizerunek konkretnej osoby. Tym razem mamy do czynienia ze zjawiskiem jeszcze groźniejszym.

W internecie zaczęły pojawiać się fałszywe grafiki, które prezentują rzekome trzęsienie ziemi w stanie Oregon (USA) w 2001 r. Na wstępie podkreślamy jeszcze raz – to nigdy się nie wydarzyło. Za wygenerowanie obrazów odpowiedzialny jest ponownie algorytm Midjourney. Problem polega na tym, że obrazy do złudzenia przypominają stopklatki z nagrań reportażowych lub zdjęcia prasowe.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy warto kupić smartfon Vivo X90 Pro?

Podobnie jak w przypadku "aresztowanie Donalda Trumpa", wiele osób pomyślało, że grafiki przedstawiają prawdziwe zdarzenia. Na dodatek fałszywe obrazy zostały opisane jako ekstremalnie silne trzęsienie ziemi, które zostało ocenione na 9,1 stopnia w skali Richtera. Autor fake newsa podał nawet, że zdarzenie wystąpiło w kwietniu 2001 r. Na grafikach zobaczymy zniszczone centrum Seattle oraz pracowników służb ratowniczych.

To, jak dokładne są te obrazy, jest przerażające. Wygląda na to, że doszliśmy do czasów, że stworzenie bardzo realistycznego fake newsa zajmuje dosłownie kilka minut. O ile zawsze przestrzegaliśmy przed wierzeniem we wszystko, co pojawia się w sieci, tak teraz apelujemy podwójnie. Kiedyś mieliśmy do czynienia ze zdjęciami z fałszywą narracją, teraz to nawet nie są fotografie.

Przy okazji - "zdjęcie" papieża Franciszka w puchowej kurtce to też wytwór SI.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.