Warszawska Leica Gallery przygotowała rewelacyjne wydarzenie – zobaczymy zdjęcia jednego z najlepszych fotografów świata. Elliott Erwitt ma szósty zmysł, który pozwala mu w przewrotny sposób fotografować ludzi... i psy.
Już wkrótce czeka nas fotograficzne wydarzenie najwyższej rangi – wystawa Elliotta Erwitta, organizowana przez warszawską Leica Gallery. Erwitt to jeden z najbardziej błyskotliwych, zaskakujących, olśniewających fotografów XX wieku (i nie tylko; 85-letni dziś fotograf jest wciąż czynny zawodowo). To jemu zawdzięczamy kultową fotografię Marilyn Monroe w białej sukience, promującą komedię „Słomiany wdowiec”. Jest znany z inteligentnej, dowcipnej odmiany street photo - wprowadził do niej humor sytuacyjny.
Jego wyjątkowy talent pozwala mu zauważać paradoksy, niespodzianki, przewrotne wycinki z otoczenia. Słynie również ze swoich portretów – zawsze w czerni i bieli. Portret i fotografię uliczną w wykonaniu Erwitta łączy poczucie zrozumienia dla fotografowanych, ciepło i głęboka empatia. To zdjęcia, które mają wyjątkową zdolność podnoszenia na duchu. Podczas pracy nad portretami Erwitt miał zwyczaj zaskakiwania modela... trąbką rowerową, której dźwięk rozbrajał fotografowaną osobę, gdy ta próbowała sztywno pozować.
[solr id="fotoblogia-pl-64113" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://olga.drenda.fotoblogia.pl/1837,w-skrocie-z-piaseczna-nad-bajkal-mloda-moda-we-wroclawiu-pisuk-w-poznaniu" _mphoto="panorama-64113-253x168-91156a6ab.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]2628[/block]
Oprócz ludzi Erwitt zawsze chętnie fotografował psy. Zabawne, rozczulające psie mordki jako element ulicznego krajobrazy stały się jego znakiem rozpoznawczym i przyczyniły się do stworzenia wizerunku fotografa optymisty.
Urodzony w 1928 w Paryżu Elliott Erwitt przeprowadził się do USA w latach 40., aby studiować fotografię i sztukę filmową. Współpracował z „Collier's”, „Look”, „Life”, a w 1953 roku trafił na pokład agencji Magnum. Wystawa „Personal Best For Leica”, którą zobaczymy na Mysiej 3 (w dawnym budynku cenzury, dziś poświęconym sztuce i usługom), podsumowuje 60 lat twórczości fotografa i jednocześnie jest opowieścią o jego artystycznej drodze, w której zawsze towarzyszyła mu nieodłączna Leica M. Zobaczymy 50 wybranych fotografii, wśród nich – wiele prawdziwie kultowych i dobrze znanych. Premiera wystawy odbyła się w ubiegłym roku na targach Photokina.
[solr id="fotoblogia-pl-63618" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://olga.drenda.fotoblogia.pl/1867,w-skrocie-warsztaty-z-lazarem-i-milachem-spotkanie-z-wiechem-nabor-do-sekcji-showoff-miesiaca-fotografii" _mphoto="panorama-63618-270x105-ff2b0bd5a.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]2629[/block]
Organizatorem wydarzenia jest Leica Gallery Warszawa we współpracy z Impossible Space Project Warsaw. Wystawie towarzyszyć będą wydarzenia specjalne: panele dyskusyjne, warsztaty fotograficzne, przegląd portfolio.
„Personal Best for Leica”, Elliott Erwitt
Mysia 3 (III piętro), Warszawa
Od 15 lutego do 15 marca 2013
Wernisaż: piątek, 15 lutego, godz. 19:00